Square Enix regularnie informuje, że ich najnowsze tytuły, takie jak Final Fantasy 7 Rebirth czy Final Fantasy XVI, sprzedają się poniżej oczekiwań. Dla wielu osób przyczyna tego stanu rzeczy wydaje się oczywista – przewidywania sprzedaży są zbyt wygórowane. Jednak według Jacoba Navoka, byłego dyrektora biznesowego w Square Enix, problem jest bardziej skomplikowany.
Dlaczego gry Square Enix sprzedają się poniżej oczekiwań?
Navok, który przeżył w firmie dwóch dyrektorów generalnych, w serii wypowiedzi zamieszczonych w serwisie X, obala mit o przesadnych wymaganiach sprzedażowych. Jak tłumaczy, wszystko zaczyna się od budżetu gry. Aby inwestycja przyniosła zwrot, musi być bardziej opłacalna niż alternatywne inwestycje, takie jak giełda.
Dla przykładu, gra o budżecie 100 milionów dolarów, tworzona przez pięć lat i zaakceptowana w 2019 roku, musiałaby wygenerować co najmniej 201 milionów dolarów, aby konkurować ze zwrotem 14,5% na japońskiej giełdzie w latach 2019-2024. Koszty marketingu i tworzenia gier AAA często znacznie przewyższają 100 milionów dolarów, co dodatkowo zwiększa wymagania dotyczące zwrotu z inwestycji.
Jak oblicza Navok, po odliczeniu prowizji właściciela platformy, przecen, zwrotów i innych czynników, zarobek na egzemplarzu gry wynosi około 40 dolarów. Sprzedaż 3 milionów sztuk w okresie premierowym przynosi więc tylko 120 milionów dolarów, co jest znacznie poniżej oczekiwań.
Moje liczby są faktycznie znacznie niższe niż w rzeczywistości, ponieważ koszty tworzenia gier są prawdopodobnie dwa razy wyższe, a marketing również dwukrotnie zwiększa wymagania dotyczące zwrotu z inwestycji – dodaje Navok.
Kolejnym problemem są zmiany na rynku gier. W przeszłości wystarczyło dobrze zaplanować kalendarz wydawniczy, aby ominąć konkurencję. Dzisiaj jednak królują gry-usługi, w które gra się codziennie i regularnie płaci za dodatkową zawartość. To ogranicza dostępny czas i budżety graczy na nowe zakupy.
Gry takie jak Final Fantasy 7 Rebirth czy Final Fantasy XVI musiały być planowane ze znacznym wyprzedzeniem, często nawet kilka lat przed premierą. W międzyczasie rynek gier znacząco się zmienił, co sprawia, że osiągnięcie oczekiwanych wyników sprzedaży jest trudniejsze.
Navok wskazuje trzy główne kierunki, które mogą pomóc firmom w radzeniu sobie z tymi wyzwaniami: zmniejszenie kosztów, podniesienie cen lub zwiększenie grupy odbiorców. Najbardziej realistyczne wydaje się podniesienie cen gier.
W przyszłości możemy spodziewać się trendów takich jak rozbijanie premier na drobne, z różnymi droższymi edycjami specjalnymi i wycinaniem misji, co widzieliśmy niedawno w przypadku kontrowersji związanych ze Star Wars Outlaws. Innym rozwiązaniem może być tworzenie własnych platform dystrybucji przez największe firmy, co pozwoli obciąć wydatki na prowizje.
Chociaż te rozwiązania brzmią logicznie, nie są one zbyt optymistyczne. Wielu wydawców próbuje wejść na rynek gier-usług, ale tylko nielicznym się to udaje. Problemy z przeszacowaniem wyników sprzedaży dotyczą nie tylko największych tytułów, ale także mniejszych produkcji.
Przyszłość Square Enix zależy od zdolności adaptacji do zmieniających się warunków rynkowych i znalezienia nowych sposobów na zwiększenie przychodów. Wyzwania są ogromne, ale jak pokazuje historia, branża gier wideo zawsze znajduje sposoby na przetrwanie i rozwój.
Problemy ze sprzedażą gier Square Enix wynikają z wielu czynników, w tym rosnących kosztów produkcji, zmieniających się warunków rynkowych i konieczności uzyskiwania zwrotów z inwestycji. Aby firma mogła dalej odnosić sukcesy, musi znaleźć nowe sposoby na dostosowanie się do tych wyzwań.
źródło: eurogamer.pl, screen z YouTube
Dying Light 2: Stay Human dołącza do PlayStation Plus z wersją dedykowaną dla PlayStation 5 Pro!
Zagraj w Dying Light 2 za darmo w ramach PlayStation Plus Extra i Premium i ciesz siÄ™ ulepszonÄ… gr...
Wczesny dostęp do Path of Exile 2 wystartuje już niebawem! GGG Live już 21 listopada!
Wczesny dostÄ™p do Path of Exile 2 wystartuje już niebawem! Jeszcze przed oficjalnym startem, twÃ...
Komentarze