Slay the Spire to jedna z tych gier, które zrewolucjonizowały gatunek roguelike deckbuilderów. Od premiery w 2019 roku zebrała rzesze fanów dzięki unikalnej mechanice budowania talii kart i proceduralnie generowanym przygodom. Sukces tytułu sprawił, że gracze domagali się kontynuacji, ale deweloperzy z Mega Crit nie byli pewni, czy to dobry kierunek. Jak ujawnili w niedawnym wywiadzie, ich dylemat rozstrzygnął... los.
![]()
Moneta zamiast burzy mózgów
W trakcie PC Gaming Show: Most Wanted 2025, Casey Yano z Mega Crit opowiedział o kulisach decyzji. Zespół rozważał dwa scenariusze: pracę nad tajemniczym, nowym projektem lub sequelem do Slay the Spire. Debata trwała długo, ale bez consensusu. W końcu postanowili zaufać przypadkowi - rzucili monetą. Orzeł oznaczał nowy projekt, reszka - Slay the Spire 2. Wypadła reszka, więc świat ujrzy kontynuację.
Ta anegdota pokazuje, jak nieprzewidywalny bywa proces twórczy w branży gier. Mega Crit nie ukrywa, że inspiracją do sequela był ogromny entuzjazm fanów. Po latach wsparcia społeczności, deweloperzy czuli, że warto wrócić do spire'a, ale z nowymi pomysłami. Yano podkreślił, że sequel nie będzie prostym odgrzewaniem kotleta - zespół planuje znaczące zmiany, by uniknąć powtarzalności.
Zmiany w silniku i opóźniona premiera
Slay the Spire 2 nie powstaje na Unity, jak pierwowzór. Po kontrowersyjnych zmianach w polityce licencyjnej Unity w 2023 roku, Mega Crit postanowiło przesiąść się na otwarty silnik Godot. Decyzja ta była podyktowana chęcią uniknięcia ryzyka i wsparcia dla bardziej etycznych rozwiązań w branży. Yano przyznał, że nauka nowego narzędzia była wyzwaniem, ale przyniosła korzyści - sequel ma być bardziej elastyczny i gotowy na modyfikacje.
Początkowo planowano early access w 2025 roku, ale we wrześniu 2025 deweloperzy ogłosili opóźnienie. Gra trafi do wczesnego dostępu w marcu 2026, na "tajemniczy czwartek". Powód? Zespół "zbyt często mówił 'a co gdyby...' i dodawał nowe funkcje". To oznacza, że nawet w early access sequel będzie bogatszy, niż zakładano. Powrócą znane postacie jak Ironclad i Silent, dołączą nowi bohaterowie, tacy jak Necrobinder.
Co czeka fanów w sequelu?
Z ujawnionych informacji wynika, że Slay the Spire 2 zachowa rdzeń oryginału - budowanie talii, walki z bossami i eksplorację proceduralnych poziomów. Ale Mega Crit obiecuje ewolucję: nowe mechaniki, alternatywne akty i system Ancients, który może całkowicie zmienić przebieg rozgrywki. Jeden z nich to znajomy Neow z pierwszej części, co sugeruje powiązania fabularne.
Wywiad na PC Gaming Show podkreśla, że sequel ma być hołdem dla fanów, rozwijanym we współpracy z nimi podczas early access. Mega Crit chce uniknąć błędów i dopracować grę na podstawie feedbacku. To podejście sprawdziło się w oryginale, który ewoluował przez lata wczesnego dostępu.
Losowa decyzja, przemyślana przyszłość
Rzut monetą mógł wydawać się kaprysem, ale w kontekście Mega Crit pokazuje zaufanie do intuicji i społeczności. Slay the Spire 2 ma potencjał, by stać się jeszcze większym hitem niż poprzednik. Gracze czekający na marcową premierę mogą spodziewać się gry, która łączy nostalgię z innowacjami. Czy los dobrze wybrał? Przekonamy się wkrótce.
Dave the Diver: DLC In The Jungle Wprowadza Dżunglowe Nowości z Nutką Animal Crossing
Popularna gra Dave the Diver, znana z podwodnych eskapad i zarządzania restauracją sushi, szykuje ...
Splitgate: Arena Reloaded - Strzelanka z portalami wraca w nowej odsłonie po krytyce
Po nieudanym starcie i powrocie do fazy beta, Splitgate 2 ewoluuje w Splitgate: Arena Reloaded. Twó...
Komentarze