The Batman Part II bez uwielbianej bohaterki? Fani serialu Pingwin mogą być rozczarowani

Fani uniwersum Batmana Matta Reevesa otrzymali mieszane wieści. Reżyser potwierdził, że w nadchodzącym sequelu zabraknie jednej z ulubionych postaci z serialu "Pingwin". To decyzja, która może zasmucić wielu widzów, ale otwiera drzwi dla nowych wątków w mrocznym Gotham.

Potwierdzenie od Matta Reevesa

W niedawnym wywiadzie Matt Reeves, twórca "The Batman" i nadchodzącego "The Batman Part II", ujawnił kluczowe szczegóły dotyczące obsady. Reżyser przyznał, że Sofia Falcone, grana przez Cristin Milioti, nie pojawi się w kontynuacji. Postać ta zyskała ogromną popularność dzięki serialowi "Pingwin", gdzie Milioti stworzyła złożoną, charyzmatyczną kreację, nominowaną nawet do Emmy.

Reeves wyjaśnił, że decyzja wynika z kierunku fabularnego sequela. "The Batman Part II" ma skupić się na głębszym badaniu korupcji w Gotham, eksplorując aspekty, których Bruce Wayne nie przewidział w pierwszej części. Brak Sofii nie oznacza jednak, że wątki z "Pingwina" zostaną całkowicie porzucone - Oswald Cobblepot, czyli Pingwin, ma pojawić się w filmie, choć w ograniczonej roli.

Dlaczego to rozczarowanie dla fanów?

Sofia Falcone stała się ikoną dla wielu widzów dzięki swojemu złożonemu charakterowi - ambitnej, bezwzględnej dziedziczki mafijnej rodziny. Jej historia w "Pingwinie" dodała głębi uniwersum Reevesa, łącząc serial z filmem. Fani oczekiwali, że jej wątek zostanie rozwinięty w sequelu, zwłaszcza po cliffhangerze z serialu. Brak tej postaci może oznaczać, że niektóre elementy fabuły "Pingwina" nie znajdą bezpośredniej kontynuacji, co budzi obawy o spójność świata.

Na platformach społecznościowych, takich jak X, fani wyrażają swoje rozczarowanie. Wielu podkreśla, że Milioti wniosła świeżość do roli, czyniąc Sofię jedną z najciekawszych antagonistek w uniwersum DC. Mimo to, Reeves podkreśla, że film pokaże nową stronę Batmana, skupiając się na jego wewnętrznym konflikcie i walce z korupcją na wyższym poziomie.

Co dalej z obsadą i fabułą?

Chociaż brak Sofii to cios, pojawiają się plotki o nowych twarzach w projekcie. Według doniesień z sieci, w tym postów na X, Scarlett Johansson jest w zaawansowanych rozmowach o roli w filmie. Spekuluje się, że mogłaby wcielić się w nową antagonistkę lub sojusznika Batmana. Co więcej, krążą wieści, że Zoë Kravitz może nie powrócić jako Selina Kyle (Catwoman), co byłoby kolejnym zaskoczeniem dla fanów.

Fabuła "The Batman Part II" ma pogłębić motywy z pierwszej części, wprowadzając nowego wroga i eksplorując mroczniejsze zakątki Gotham. Reeves zdradził, że Robert Pattinson jako Bruce Wayne zmierzy się z wyzwaniami, które przetestują jego granice. Produkcja weszła w fazę pre-produkcji, a premiera planowana jest na 2 października 2026 roku - po kilku opóźnieniach spowodowanych strajkami i zmianami w harmonogramie Warner Bros.

Kontekst w uniwersum DC

Decyzja o pominięciu Sofii wpisuje się w szerszy plan Reevesa, który chce budować autonomiczne uniwersum Batmana, oddzielone od głównego DC Extended Universe. Serial "Pingwin" służył jako most między filmami, ale sequel ma skupić się na oryginalnych historiach. To podejście przypomina strategie Marvela, gdzie spin-offy wzbogacają świat, ale nie dominują w głównych produkcjach.

Mimo rozczarowań, fani mogą liczyć na epicki powrót Mrocznego Rycerza. Z Pattinsonem na czele i Reevesem za kamerą, "The Batman Part II" obiecuje być jeszcze mroczniejszym i bardziej introspektywnym dziełem. Czy brak Sofii to błąd, czy genialny twist? Przekonamy się za niecałe dwa lata.