Silent Hill na globalnej mapie grozy? Producent zdradza plany na sequele poza USA

Seria Silent Hill, ikona psychologicznego horroru, może wkrótce opuścić znajome tereny USA na rzecz egzotycznych lokalizacji. Producent Motoi Okamoto w niedawnym wywiadzie zasugerował, że przyszłe odsłony będą eksplorować kultury z całego świata, inspirując się folklorem i unikalnymi tradycjami. To krok, który może odświeżyć formułę i przyciągnąć nowych fanów.

Wywiad z Motoi Okamoto - wizja globalnego horroru

W rozmowie z serwisem GameSpot, Motoi Okamoto, producent Silent Hill f, podzielił się przemyśleniami na temat przyszłości serii. Podkreślił, że sukces najnowszej odsłony, osadzonej w Japonii lat 60., otworzył drzwi do eksperymentów z ustawieniami poza Stanami Zjednoczonymi. "Silent Hill f pokazało, że można przenieść akcję do innego kraju i nadal zachować esencję serii" - stwierdził Okamoto. Dodał, że Konami rozważa współpracę z deweloperami z różnych regionów, aby autentycznie oddać lokalne klimaty.

Potencjalne lokalizacje - od Rosji po Amerykę Południową

Okamoto nie szczędził szczegółów na temat możliwych kierunków. Wspomniał o zainteresowaniu Rosją, Włochami, Koreą Południową, a nawet Ameryką Środkową lub Południową. Wyobraźcie sobie mgłę Silent Hill spowijającą syberyjskie lasy czy starożytne ruiny w Meksyku - to mogłoby wprowadzić świeże motywy grozy oparte na lokalnym folklorze. Producent zaznaczył jednak wyzwania, takie jak brak dużych studiów deweloperskich w niektórych regionach, co mogłoby komplikować produkcję. Mimo to, wizja ta brzmi obiecująco dla fanów szukających innowacji.

Sukces Silent Hill f jako katalizator zmian

Silent Hill f, wydane w 2025 roku, zebrało pozytywne recenzje za przeniesienie akcji do japońskiej prowincji, gdzie gracze walczą z potworami inspirowanymi azjatyckimi mitami. Gra zdobyła nagrody na The Horror Game Awards 2025, w tym za najlepszą grę roku. Okamoto podkreślił, że ten eksperyment udowodnił, iż seria nie musi być przywiązana do miasteczka Silent Hill w Maine. "Chcemy kontynuować eksperymenty z każdym nowym tytułem" - powiedział, sugerując, że przyszłe gry mogą różnić się stylem i mechanikami.

Co to oznacza dla fanów serii?

Dla wielbicieli Silent Hill to ekscytująca perspektywa. Seria, która zawsze opierała się na psychologicznej grozie i osobistych demonach, mogłaby zyskać nowe warstwy dzięki globalnym inspiracjom. Czy zobaczymy Silent Hill w scenerii włoskich katakumb czy koreańskich metropolii? Na razie to spekulacje, ale Okamoto potwierdził, że Konami aktywnie rozważa takie opcje. Warto śledzić kolejne zapowiedzi, zwłaszcza w kontekście nadchodzących projektów jak Silent Hill Townfall czy remake Silent Hill 2.

Wywiad ukazał się 17 grudnia 2025 roku, co zbiegło się z rosnącym zainteresowaniem serią po sukcesie najnowszej odsłony. Jeśli Konami zrealizuje te plany, Silent Hill może stać się prawdziwie międzynarodową marką horroru.