W 2025 roku monitory OLED wreszcie wychodzą z cienia, notując imponujący wzrost wysyłek o 65% w trzecim kwartale w porównaniu do poprzedniego roku. Według raportu TrendForce, ten boom napędza rosnące zapotrzebowanie na wysokiej klasy sprzęt gamingowy, gdzie OLED-y królują dzięki niezrównanej jakości obrazu i błyskawicznej responsywności. Czy to początek ery, w której te panele staną się standardem dla graczy?
![]()
Rekordowe wyniki w trzecim kwartale
Jak podaje TrendForce, globalne wysyłki monitorów OLED osiągnęły 644 tysiące sztuk w trzecim kwartale 2025 roku. To wzrost o 12% w porównaniu do poprzedniego kwartału i aż o 65% rok do roku. Te liczby nie są przypadkowe - panele OLED wyróżniają się szeroką gamą kolorów, wysokim kontrastem i czasem reakcji, który sprawia, że są idealne dla dynamicznych gier. Wiele modeli oferuje odświeżanie na poziomie 240 Hz lub wyższym, co czyni je faworytami w segmencie high-end.
Prognozy na cały rok: 2,6 miliona sztuk
Analitycy przewidują, że do końca 2025 roku wysyłki OLED-ów sięgną 2,62 miliona jednostek, co oznacza wzrost o 84% w stosunku do 2024. Ten skok to efekt wspólnych wysiłków producentów paneli i marek, które agresywnie promują technologię. Wcześniejsze prognozy z maja mówiły o 2,58 miliona, ale rzeczywistość przerosła oczekiwania. Penetracja rynku monitorów przez OLED-y ma osiągnąć 2%, co pokazuje, że technologia ta przestaje być niszowa.
Liderzy rynku: ASUS na czele
Wśród producentów prym wiedzie ASUS, który w 2025 roku zdobył 21,9% udziału w rynku OLED-ów, wyprzedzając Samsunga. Sukces ASUS-a to zasługa szerokiej gamy modeli - od gamingowych ROG Swift i Strix po profesjonalne ProArt. Firma wprowadziła innowacje jak Tandem OLED i system ochrony OLED Care Pro, co przyciągnęło zarówno graczy, jak i twórców treści. Na drugim miejscu jest Samsung z 22% udziałem, skupiony na flagowych 49-calowych modelach, choć planuje ekspansję na 27-calowe. MSI zajmuje trzecie miejsce z 14% i dynamicznym wzrostem dzięki ponad 20 modelom, a LG zamyka czołówkę, z rosnącym udziałem dzięki panelom WOLED.
Co napędza ten wzrost?
Głównym motorem jest popyt ze strony graczy. OLED-y oferują obraz, który bije na głowę tradycyjne LCD - głęboka czerń, żywe kolory i brak rozmycia ruchu. W 2025 roku widzimy też więcej modeli z QD-OLED od Samsung Display, co zwiększa różnorodność. Raporty wskazują na ekspansję w Europie i Chinach, mimo wyzwań jak taryfy. TrendForce podkreśla, że marki jak MSI agresywnie wchodzą w nowe kanały sprzedaży, co przyspiesza adopcję.
Wyzwania i nadzieje na przyszłość
Mimo sukcesu, rynek OLED-ów nadal boryka się z wysokimi cenami, co ogranicza dostępność. Analitycy z PC Gamer liczą na większą konkurencję, która mogłaby obniżyć koszty. W 2025 roku widzimy już pierwsze oznaki - więcej modeli w średnim segmencie cenowym. Dla graczy to dobra wiadomość: monitory jak te od ASUS czy Samsung stają się coraz bardziej osiągalne, a ich specyfikacje idealnie wpasowują się w wymagania nowoczesnych tytułów, od szybkich shooterów po immersyjne RPG.
Co to oznacza dla graczy?
Jeśli planujesz upgrade setupu, 2025 to idealny moment na OLED-a. Zwiększone wysyłki oznaczają większą dostępność i potencjalnie lepsze oferty. Warto śledzić nowości od liderów rynku - ASUS już zapowiedział kolejne premiery. Technologia ta nie tylko podnosi poprzeczkę w gamingu, ale też wpływa na inne dziedziny, jak edycję wideo czy projektowanie. OLED-y wreszcie dostają zasłużone uznanie, a ich przyszłość rysuje się w jasnych barwach.
Tajwan chroni zaawansowane technologie: Intel zyskuje szansę na dominację w produkcji chipów
W świecie półprzewodników, gdzie geopolityka miesza się z innowacjami, Tajwan podejmuje kluczow...
Lag na klawiaturze zdemaskował północnokoreańskiego infiltratora w Amazonie
W świecie, gdzie zdalna praca stała się normą, nawet najmniejsze opóźnienie w pisaniu na klawi...
Komentarze