Jest aktualizacja 12.0.0 dla Nintendo Switch. Gracze w ostatnim czasie skarżyli się na brak usprawnień w ich ulubionej konsoli. Gdy wydawało się, że Nintendo w końcu wysłuchało użytkowników swoich urządzeń - ci po raz kolejny mogli poczuć się zawiedzeni. A to dlatego, że łatka poprawia tak naprawdę jeden błąd i to niezbyt odczuwalny dla większości posiadaczy Switcha. Japończycy są mocno krytykowani.

Jest aktualizacja 12.0.0 dla Nintendo Switch. Gracze już teraz mocno zawiedzeni. Co się zmieniło?

Posiadacze Nintendo Switch w ostatnim czasie czują się nieco pomijani przez producenta konsoli - a przynajmniej sami tak twierdzą. Mowa o wsparciu firmware'owym, którego w ostatnim czasie miało być brak. Jak się jednak okazuje, nowa aktualizacja niespodziewanie ujrzała światło dzienne. Jednakże, radość użytkowników Switcha bardzo szybko przeminęła. A to dlatego, że łatka 12.0.0 nie wprowadza w zasadzie żadnych konkretnych zmian. Skupiono się jedynie na naprawie jednego błędu. Dokładnie opisuje to portal PPE, który przytacza oficjalną notkę na temat aktualizacji 12.0.0. Cytujemy ją poniżej:

"Poprawiliśmy problem z wykonywaniem kopii zapasowej save'ów. W rzadkich przypadkach automatyczny backup był przerywany, gdy wykrywany był błąd w procesie komunikacji."

Pojawia się jednak pytanie - czy właśnie na to liczyli posiadacze Nintendo Switch? Konkretnych, widocznych gołym okiem nowości brak. Już teraz słychać wyraźne głosy niezadowolenia.