Ostatnio studio Sumo Digital i Gun Interactive poinformowało o planach wydania dodatkowych rozszerzeń DLC do gry The Texas Chain Saw Massacre, która miała swoją premierę 18 sierpnia 2023 roku. Jednak, wiadomość o dodatkowych płatnościach wywołała niezadowolenie wśród fanów, którzy uważają, że powinni otrzymać pełne wyposażenie w cenie, a przynajmniej nie w takiej wysokości jaką podano i nie odczuwać presji do wykładania kolejnych pieniędzy.

Gracze niezadowoleni po wiadomości o dodatkowych płatnościach za DLC w The Texas Chain Saw Massacre

Producenci podali konkretne ceny za poszczególne rozszerzenia, aby być uczciwym i transparentnym  wobec swoich użytkowników. Dyrektor strategiczny marki - Matt Scotch, w jednym z postów na subreedicie, stwierdził, że cena za DLC jest adekwatna do jakości oferowanych dodatków i jeśli cena jest nie do zaakceptowania, to po prostu nie trzeba tego kupować.

We've seen some discussion and for transparency, we wanted to share pricing for any and all future content for The Texas Chain Saw Massacre. pic.twitter.com/DGRdVgvxxD

— The Texas Chain Saw Massacre (@TXChainSawGame) September 28, 2023

Jest to zrozumiałe, że twórcy chcą zarabiać na swojej pracy i dostarczać nowe treści do gry. Niemniej jednak, nie wszystkie osoby, które kupiły pierwotną wersję gry, są w stanie lub chcą wydawać dodatkowe pieniądze na poszerzenie zabawy. To zależy od nich, jakie decyzje podejmą.

Gracze wyrażają swoje niezadowolenie w mediach społecznościowych i na forach internetowych. Niektórzy twierdzą, że już płacą za dużo za zakup podstawowej wersji gry i nie chcą wydawać więcej kasy na DLC. Innymi słowy, dla niektórych, cena nie jest adekwatna do oferowanego produktu.

Na samym końcu, to zawsze wszystko zależy od tego, jakie gracze wybiorą rozwiązanie. Czy zdecydują się na zakup dodatkowych elementów, czy też nie. To ich decyzja, natomiast Sumo Digital i Gun Interactive muszą również zrozumieć, że ich klienci chcą otrzymać wartościowy produkt w zamian za swoje pieniądze, już bez żadnych dodatkowych opłat. 

źródło: eurogamer.net, screen z YouTube'a