Twórcy Wuchang: Fallen Feathers walczą z negatywnymi recenzjami – obiecują szybkie poprawki wydajności

Gra Wuchang: Fallen Feathers, soulslike osadzony w mrocznym świecie inspirowanym chińską mitologią, zmaga się z falą krytyki na Steam. Deweloperzy z Leenzee i wydawca 505 Games przyznają, że problemy z wydajnością "nigdy nie powinny były wystąpić" i zapowiadają szybkie patche. Czy to wystarczy, by uratować reputację tytułu, który miał ambicje konkurować z gigantami gatunku?

Premiera z przeszkodami

Wuchang: Fallen Feathers trafiło na rynek z wysokimi oczekiwaniami. Jako soulslike, gra czerpie garściami z mechanik znanych z serii Dark Souls, dodając unikalny twist w postaci chińskich legend i pirackich motywów. Niestety, premiera nie obyła się bez zgrzytów. Gracze skarżą się na spadki FPS, stuttering i inne kwestie techniczne, które psują immersję w tym wymagającym tytule.

Reakcja deweloperów

W oficjalnym oświadczeniu na Steam, twórcy nie ukrywają rozczarowania. "Te problemy powinny nigdy nie były wystąpić" – piszą, podkreślając, że zespół pracuje non-stop nad optymalizacją. Pierwsze patche mają pojawić się lada moment, skupiając się na stabilności i kompatybilności z różnymi konfiguracjami sprzętowymi. To klasyczny przykład, jak w dzisiejszym gamingu szybka reakcja na feedback społeczności może odwrócić losy gry.

Co gracze mówią?

Recenzje na Steam są mieszane, z przewagą negatywnych. Użytkownicy chwalą artystyczny design i narrację inspirowaną dynastią Ming, ale techniczne niedociągnięcia dominują w opiniach. Jeden z graczy porównał doświadczenie do "walki z bossem, którym jest sama gra". Trend ten wpisuje się w szerszy kontekst soulslike'ów, gdzie tytuły jak Lies of P czy Lords of the Fallen też musiały łatać podobne bolączki po premierze.

Przyszłość gry

Deweloperzy obiecują nie tylko fixes, ale i dodatkowe treści. W planach są darmowe aktualizacje, które wzbogacą świat gry o nowe elementy. W erze, gdy gry jak Elden Ring ustawiają poprzeczkę wysoko, Wuchang musi szybko nadrobić zaległości, by przyciągnąć fanów gatunku. Czy uda się odwrócić trend? Czas pokaże, ale entuzjazm społeczności soulslike sugeruje, że warto dać szansę.