Chińskie GPU Lisuan 7G105 i 7G106: Rewolucja z 24 GB VRAM i mocą RTX 4060

Chińska firma Lisuan Tech właśnie odsłoniła swoje pierwsze karty graficzne oparte na autorskim GPU G100. Modele 7G105 i 7G106 obiecują wydajność zbliżoną do popularnej GeForce RTX 4060, ale z imponującą ilością pamięci – aż 24 GB VRAM w topowej wersji. To krok ku technologicznej niezależności Chin, który może wstrząsnąć rynkiem gamingu i AI.

Specyfikacja i technologia

Lisuan 7G105 wyposażono w 24 GB pamięci GDDR6, co czyni ją idealną do zadań wymagających dużej ilości VRAM, jak edycja wideo czy uczenie maszynowe. Z kolei 7G106 oferuje 12 GB, skupiając się bardziej na gamingu. Obie karty bazują na procesie 6 nm, zapewniającym do 24 TFLOPs mocy obliczeniowej. To pierwsza w pełni chińska konstrukcja, wolna od zachodnich sankcji, co podkreśla ambicje Pekinu w dziedzinie high-tech.

Wydajność w grach i benchmarkach

W testach syntetycznych, takich jak 3DMark, Lisuan 7G106 dorównuje RTX 4060, a w niektórych scenariuszach nawet ją przewyższa. Przykładowo, w grze Black Myth: Wukong karta radzi sobie z 4K przy wysokich ustawieniach, osiągając ponad 70 FPS. To imponujące, biorąc pod uwagę, że chińskie GPU musi jeszcze dopracować sterowniki i optymalizację. Społeczność graczy już dyskutuje, czy to realna alternatywa dla NVIDIA i AMD, zwłaszcza w erze rosnących cen kart graficznych.

Wyzwania i perspektywy

Mimo obiecujących wyników, Lisuan boryka się z ograniczeniami – brak pełnego wsparcia dla DirectX 12 Ultimate czy ray tracingu na poziomie rywali. Jednak dla chińskiego rynku, gdzie dostęp do zachodnich komponentów jest utrudniony, to przełom. Eksperci przewidują, że kolejne generacje mogą konkurować z wyższymi modelami, jak RTX 4070, integrując elementy AI bezpośrednio w GPU.

Znaczenie dla gamingu

Te karty nie tylko wzmacniają chińską branżę gier, ale też otwierają drzwi dla deweloperów tworzących tytuły zoptymalizowane pod lokalny hardware. Wyobraźcie sobie przyszłe hity jak kolejne odsłony serii inspirowanej mitologią chińską, działające płynnie na rodzimym sprzęcie. Dla globalnych graczy to sygnał, że monopol NVIDIA może wkrótce osłabnąć, co potencjalnie obniży ceny i zwiększy innowacje.