James Gunn ujawnia sekrety DC Studios: Jak nowe uniwersum odcina się od starego DCEU

James Gunn, stojący na czele DC Studios, nie owija w bawełnę, mówiąc o transformacji uniwersum DC. W ostatnich wywiadach reżyser ujawnia, jak nowe DCU dystansuje się od błędów przeszłości, w tym kontrowersyjnych decyzji z ery DCEU. To nie tylko reboot, ale przemyślana strategia, która ma ożywić ikony komiksów w kinie i na małym ekranie, z potencjalnymi powiązaniami do gier wideo opartych na tych postaciach.

Przejęcie sterów i wizja nowego początku

Pod wodzą Jamesa Gunna i Petera Safrana, DC Studios wkroczyło w erę gruntownych zmian. Gunn, znany z sukcesów w Marvelu, przejął kontrolę w 2022 roku, obiecując spójne uniwersum obejmujące filmy, seriale, animacje i gry. W niedawnym wywiadzie podkreślił, że poprzednie DCEU cierpiało na brak ciągłości, co doprowadziło do chaotycznych narracji. Teraz fokus pada na jednolitą historię, gdzie elementy z "Peacemakera" czy "Aquamana" są selektywnie adaptowane lub odrzucane.

Krytyka przeszłości: Cameo i kanon

Gunn otwarcie skrytykował niektóre decyzje z minionej ery, w tym cameo w serialu "Peacemaker". Przyznał, że żarty z udziałem postaci jak Aquaman, sugerujące absurdalne plotki, nie pasują do nowej wizji. Te elementy nie są już kanoniczne, co pozwala na świeższe podejście. Reżyser zaznaczył, że takie wybory były "niefortunne" i utrudniały budowanie spójnego świata, podobnego do tego, co fani znają z gier jak "Batman: Arkham" series, gdzie narracja jest konsekwentna.

Wpływ nastrojów społecznych na ikony

W kontekście globalnego odbioru, Gunn poruszył temat antyamerykańskich nastrojów wpływających na sukces postaci jak Superman. Według niego, te zjawiska komplikują promocję za granicą, gdzie symbolika bohatera może być odbierana ambiwalentnie. To wyzwanie dla DC Studios, które musi balansować między tradycją a współczesnymi oczekiwaniami, podobnie jak w adaptacjach growych, gdzie postacie ewoluują, by rezonować z międzynarodową publicznością.

Rozliczenie z kontrowersjami i nadzieja na przyszłość

Nie zabrakło refleksji nad zwolnieniem Henry'ego Cavilla z roli Supermana. Gunn nazwał to "totalną porażką" w komunikacji, ale podkreślił potrzebę nowego startu z Davidem Corenswetem w nadchodzącym filmie. Daje to nadzieję na powroty innych aktorów w alternatywnych rolach. Co więcej, plany obejmują "Elseworlds" – projekty poza głównym kanonem, jak "The Batman" z Robertem Pattinsonem, co otwiera drzwi dla crossoverów z grami, takimi jak nadchodzące tytuły o Suicide Squad.

Te revelations Gunna wskazują na ambitną przyszłość DC, gdzie przeszłość służy jako lekcja, a nie balast. Fani komiksów, filmów i gier mogą oczekiwać bardziej zintegrowanego doświadczenia, z postaciami ewoluującymi w wielowymiarowym uniwersum.