Andrzej Sapkowski o relacji z CD Projekt Red: Rzadko konsultują szczegóły Wiedźmina

Andrzej Sapkowski, twórca uniwersum Wiedźmina, przyznał niedawno, że jego relacje z CD Projekt Red układają się znakomicie pod względem finansowym. Jednak deweloper rzadko zwraca się do niego po dodatkowe szczegóły dotyczące lore serii. To ciekawe spojrzenie na ewolucję współpracy, zwłaszcza w kontekście nadchodzącego The Witcher 4.

Historia współpracy: Od sporów do stabilnej umowy

Relacje między Andrzejem Sapkowskim a CD Projekt Red nie zawsze były idealne. Autor początkowo sprzedał prawa do adaptacji swoich książek za jednorazową opłatą w wysokości około 9500 dolarów, nie wierząc w sukces gier. Gdy seria stała się globalnym hitem, Sapkowski domagał się dodatkowych tantiem, co doprowadziło do sporu w 2018 roku. Ostatecznie w 2019 podpisano nową umowę, która zadowoliła obie strony.

Jak sam Sapkowski podkreśla, obecny kontrakt jest "doskonały". To porozumienie zapewnia mu stabilność finansową, jednocześnie pozwalając CD Projekt Red na swobodny rozwój uniwersum. Autor nie kryje satysfakcji, ale zaznacza, że jego rola w procesie twórczym jest minimalna.

Rzadkie konsultacje: Co to oznacza dla lore?

W wywiadzie Sapkowski ujawnił, że CD Projekt Red "bardzo rzadko" prosi go o dodatkowe informacje na temat świata Wiedźmina. To zmiana w porównaniu z wcześniejszymi latami, gdy deweloperzy częściej sięgali po rady autora. Dziś studio samodzielnie rozwija narrację, co widać w grach takich jak The Witcher 3: Wild Hunt, gdzie niektóre elementy lore - jak szkoły wiedźmińskie - powstały na bazie luźnych pomysłów, które Sapkowski uznał za "niegodne rozwoju".

Mimo to autor nie krytykuje tych decyzji. Podkreśla, że gry to odrębna gałąź uniwersum, a "ludzie od gier wideo trzymają się swoich idei z niezwykłą konsekwencją". To podejście pozwala CD Projekt Red na kreatywną wolność, co może przynieść świeże elementy w The Witcher 4.

Przyszłość serii: The Witcher 4 i nowe inspiracje

Nadchodzący The Witcher 4, znany pod kodową nazwą Polaris, będzie pierwszym tytułem w nowej trylogii. Studio potwierdziło, że czerpie inspiracje z najnowszej powieści Sapkowskiego, podobnie jak w przypadku The Witcher 3. Jednak brak częstych konsultacji sugeruje, że gra skupi się na oryginalnych pomysłach deweloperów.

Fani spekulują, jak to wpłynie na spójność lore. Sapkowski przyznał, że niektóre motywy w grach, jak tajemnica Ciri, powstały przypadkowo, ale zyskały popularność. Czy to oznacza więcej swobody dla CD Projekt Red? Na razie autor pozostaje optymistą, a umowa zapewnia mu korzyści z sukcesu serii.

Dlaczego to ważne dla fanów?

Dla miłośników Wiedźmina ta informacja podkreśla, jak gry ewoluowały od adaptacji książek do samodzielnego uniwersum. Sapkowski skupia się na pisaniu, a CD Projekt Red na innowacjach. To zdrowa dynamika, która może przynieść jeszcze więcej epickich przygód w świecie Geralta i Ciri.