Szybki koniec Postal: Bullet Paradise - oskarżenia o AI doprowadziły do anulowania gry

Zapowiedź, która wzbudziła wątpliwości

W tym tygodniu Running With Scissors zaskoczyło graczy revealem Postal: Bullet Paradise. To spin-off popularnej serii Postal, tym razem w formie bullet heaven shootera inspirowanego Vampire Survivors. Gra miała oferować chaotyczną akcję w dystopijnym świecie, z elementami timeline-hopping i charakterystycznym dla Postal czarnym humorem. Współpracę nawiązano z niezależnym studiem Goonswarm Games, które odpowiadało za rozwój projektu.

Trailer szybko przyciągnął uwagę, ale niekoniecznie pozytywną. Fani serii, znani z lojalności i krytycznego oka, zaczęli analizować materiały promocyjne. Wkrótce na forach i mediach społecznościowych pojawiły się oskarżenia o użycie generatywnej AI do tworzenia grafik i assetów. Podejrzenia budziły nieregularności w artworkach, które wyglądały na wygenerowane maszynowo, co w oczach społeczności podważało autentyczność projektu.

Backlash i ostra reakcja deweloperów

Reakcja fanów była natychmiastowa i ostra. Na Redditcie i X (dawnym Twitterze) zaroiło się od postów krytykujących użycie AI, które wielu graczy postrzega jako lenistwo lub zagrożenie dla kreatywności ludzkich artystów. Running With Scissors początkowo próbowało bronić projektu, twierdząc, że oskarżenia są bezpodstawne. Deweloperzy z Goonswarm Games zaprzeczali użyciu AI, ale dowody - w tym analizy narzędzi do wykrywania generatywnej sztuki - podsycały kontrowersje.

Sytuacja eskalowała, gdy wydawca zaczął ostro odpowiadać krytykom, co tylko dolało oliwy do ognia. W końcu, po zaledwie kilku dniach od zapowiedzi, Running With Scissors ogłosiło zerwanie współpracy z Goonswarm i anulowanie gry. W oświadczeniu na X podkreślili, że nie chcą ryzykować reputacji serii Postal, która od lat budowana jest na kontrowersyjnym, ale autentycznym stylu.

Konsekwencje dla studia i branży

Anulowanie Postal: Bullet Paradise to nie tylko strata dla fanów, którzy liczyli na nową odsłonę w uniwersum. Goonswarm Games, po tym incydencie, zdecydowało się na zamknięcie studia. To pokazuje, jak wrażliwa jest dziś branża na kwestie etyki w tworzeniu gier, zwłaszcza w dobie rosnącej roli AI.

W szerszym kontekście, ten przypadek wpisuje się w trwającą debatę o generatywnej inteligencji w gaming. Coraz więcej deweloperów eksperymentuje z AI, ale backlash, jak ten w przypadku Postal, przypomina, że społeczność oczekuje transparencji. Czy to początek większych zmian, czy tylko chwilowa burza? Czas pokaże, ale na razie Postal wraca do szuflady.

Źródła wskazują, że cała afera rozegrała się w rekordowo krótkim czasie - od revealu do anulowania minęło mniej niż 48 godzin. Dla serii Postal, znanej z prowokacyjnych treści, to ironia losu: kontrowersja, która tym razem nie wyszła na dobre.