Rockstar Games, znany z tworzenia epickich światów w serii Grand Theft Auto, postanowił podgrzać atmosferę przed premierą GTA 6. Zamiast nowego trailera, fani dostali... świecę zapachową inspirowaną Vice City. Cena? Około 250 zł, bez darmowej dostawy. To wystarczyło, by internet zapłonął od komentarzy.
![]()
Nieoczekiwany merch zamiast wieści o grze
Premiera GTA 6 wciąż owiana jest tajemnicą, a fani głodni nowych informacji. Tymczasem Rockstar Games zaskoczył wszystkich, wprowadzając do swojego oficjalnego sklepu linię gadżetów związanych z nadchodzącą produkcją. Głównym bohaterem kontrowersji stała się świeca zapachowa "Vice City Candle", która ma przywoływać aromaty fikcyjnego miasta - mieszankę oceanu, palm i miejskiego zgiełku. Produkt wyceniono na 60 dolarów, co w przeliczeniu na złotówki daje około 250 zł.
Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że to pierwszy oficjalny merch bezpośrednio nawiązujący do GTA 6. Fani oczekiwali koszulek, plakatów czy figurek, ale świeca? To nietypowy wybór, który szybko stał się tematem żartów i krytyki w mediach społecznościowych.
Fani krytykują cenę i politykę sprzedaży
Reakcje społeczności są mieszane, ale dominuje oburzenie. Wielu graczy narzeka na zawyżoną cenę, porównując ją do kosztów podobnych produktów na rynku. "Za 60 dolarów można kupić dobrej jakości świecę premium, ale niekoniecznie z logo GTA" - piszą internauci na forach i w komentarzach. Dodatkowym ciosem jest brak darmowej dostawy - za wysyłkę do Polski trzeba dopłacić kolejne kilkadziesiąt złotych, co podnosi całkowity koszt nawet do 300 zł.
W sieci krążą memy i posty na X (dawniej Twitter), gdzie fani ironizują, że Rockstar testuje cierpliwość społeczności przed premierą gry. Niektórzy przypominają, że poprzednie merchy, jak te z Red Dead Redemption, były tańsze i bardziej praktyczne. Krytyka dotyka też samego konceptu - czy zapach Vice City to naprawdę to, czego oczekują miłośnicy serii?
Kontekst w oczekiwaniu na GTA 6
To nie pierwszy raz, gdy Rockstar Games wzbudza emocje gadżetami. Oficjalny sklep oferuje szeroki asortyment, od ubrań po akcesoria, ale premiera merchu GTA 6 zbiegła się z okresem świątecznym. Firma najwyraźniej chce wykorzystać hype wokół gry, której premiera przesunięta została na 2026 rok. Według informacji z sieci, świeca jest limitowana i dostępna wyłącznie w Rockstar Store.
Mimo kontrowersji, część fanów chwali kreatywność. "Jeśli pachnie jak Miami z lat 80., to jestem w stanie zapłacić" - piszą entuzjaści. Jednak dla większości to symbol frustracji - zamiast konkretnych wieści o gameplayu czy dacie premiery, dostają drogie bibeloty.
Czy to strategia marketingowa?
Analizując sytuację, można dostrzec w tym przemyślaną taktykę. Rockstar od lat buduje markę na ekskluzywnych produktach, które stają się kolekcjonerskimi rarytasami. Świeca może być preludium do większej kampanii promocyjnej, zwłaszcza że GTA 6 ma być rewolucją w serii z otwartym światem inspirowanym Florydą. Pytanie, czy taka strategia nie alienuje części fanów, którzy czują się nabijani w butelkę.
Wszystko to dzieje się w cieniu innych newsów z Rockstar - od opóźnień po plotki o nowych mechanikach. Jedno jest pewne: dyskusja o świecy tylko podsyca apetyt na prawdziwe informacje o grze.
Katsuhiro Harada odchodzi z Bandai Namco po 30 latach przy serii Tekken
W świecie bijatyk nadchodzi koniec ery. Katsuhiro Harada, ikona serii Tekken i jej wieloletni produ...
Remaster klasyka nie zachwyca. Wydawca chwali się opiniami, ale gracze są sceptyczni
Surviving Mars, niegdyś hit wśród strategii i city builderów, powraca w zremasterowanej wersji. ...
Komentarze