W postapokaliptycznym świecie, gdzie mutacje i zagrożenia czają się na każdym kroku, nowa gra The Burst od Three Fields Entertainment proponuje świeże spojrzenie na mechaniki survivalu. Zamiast klasycznych pasków głodu czy wytrzymałości, to twoje wirtualne ciało sygnalizuje problemy - drżące ręce, halucynacje czy zwolnione reakcje. Brzmi intrygująco? Kampania crowdfundingowa właśnie wystartowała.
![]()
Świat po katastrofie
The Burst przenosi graczy do zrujnowanego świata, gdzie eksperymenty naukowe wymknęły się spod kontroli, tworząc mutacje wśród flory i fauny. Jako ocalały, musisz eksplorować opuszczone laboratoria, zbierać zasoby i walczyć o przetrwanie. Deweloperzy z Three Fields Entertainment, znani z tytułów jak Dangerous Golf czy Lethal VR, tym razem stawiają na immersyjny survival.
Gra łączy elementy eksploracji, craftingu i walki, ale z naciskiem na realizm. Świat jest proceduralnie generowany, co oznacza unikalne przygody za każdym razem. Mutowane stworzenia i rośliny dodają nieprzewidywalności - niektóre mogą być źródłem pożywienia, inne śmiertelnym zagrożeniem.
Rewolucyjne mechaniki
To, co wyróżnia The Burst, to brak tradycyjnych interfejsów. Zamiast patrzeć na paski, gracz doświadcza efektów bezpośrednio przez postać. Zmęczenie objawia się drżeniem rąk, co utrudnia celowanie. Głód prowadzi do halucynacji, a odwodnienie spowalnia ruchy. Deweloperzy tłumaczą, że inspiracją były starsze tytuły jak NEO Scavenger, ale tu wszystko jest bardziej immersyjne.
System craftingu pozwala na tworzenie narzędzi i broni z zebranych materiałów, a eksperymenty z mutacjami mogą dać przewagę - na przykład nowe zdolności. Walka jest taktyczna, z naciskiem na uniki i strategię, zamiast bezmyślnego strzelania.
Kampania na Kickstarterze
Gra jest obecnie w fazie finansowania społecznościowego na Kickstarterze. Cel to 150 tysięcy euro, a na dzień dzisiejszy (10 grudnia 2025) zebrano już znaczną część. Wspierający mogą liczyć na early access, cyfrowe artbooki czy nawet zaprojektowanie własnego mutanta. Premiera planowana jest na PC, z możliwością rozszerzenia na konsole w zależności od sukcesu kampanii.
Three Fields Entertainment podkreśla, że to projekt pasjonatów, którzy chcą odświeżyć gatunek. "Chcemy, by gracze czuli przetrwanie na własnej skórze" - mówi Gavin Vance, dyrektor kreatywny.
Dlaczego warto zwrócić uwagę?
W dobie gier survivalowych jak The Forest czy Valheim, The Burst wnosi powiew świeżości. Eliminacja HUD-ów i skupienie na immersji mogą przyciągnąć fanów realistycznych symulacji. Jeśli lubisz tytuły pokroju Subnautica czy Don't Starve, to może być hit. Kampania potrwa jeszcze kilka tygodni - warto sprawdzić, czy projekt dojdzie do skutku.
Na razie brak dokładnej daty premiery, ale deweloperzy celują w 2026 rok. Śledźcie aktualizacje, bo The Burst ma potencjał na bycie czarnym koniem gatunku.
Arc Raiders: Zimowa aktualizacja Cold Snap już w przyszłym tygodniu z nową mechaniką temperatury
Embark Studios nie próżnuje i szykuje kolejną porcję nowości dla fanów Arc Raiders. Zimowa akt...
Klasyk z PS1 debiutuje na Steam: Fascynująca historia cozy gry, która zawdzięcza angielską wersję fanom
W erze dominacji cozy gier, takich jak Stardew Valley czy Animal Crossing, na Steam trafiła produkc...
Komentarze