Diablo 4 zaskakuje po raz kolejny - nowa klasa Paladin, dostępna już teraz dla pre-orderowców rozszerzenia Lord of Hatred, nie jest zwykłym odgrzewaniem kotleta z Diablo 2. W pierwszych wrażeniach gra pokazuje, jak Blizzard łączy nostalgię z nowoczesnymi mechanikami, tworząc coś świeżego w świecie Sanctuary.
![]()
Wstęp do świętego wojownika
Paladin wraca do serii Diablo po latach nieobecności, ale tym razem nie jako prosty klon z drugiej części. W Diablo 4 klasa ta debiutuje w ramach nadchodzącego rozszerzenia Lord of Hatred, które ukaże się 29 kwietnia 2026 roku. Co ważne, jeśli zdecydujesz się na pre-order, możesz grać Paladynem już od 11 grudnia 2025. To sprytny ruch Blizzarda, by podgrzać atmosferę przed premierą.
W przeciwieństwie do Diablo 2, gdzie Paladin opierał się głównie na aurach i walce w zwarciu, w czwórce dostajemy bardziej dynamiczną wersję. Klasa integruje się z systemem Vigor, znanym z innych postaci, co pozwala na budowanie energii poprzez ataki i uwalnianie potężnych umiejętności. To nie nostalgia na siłę - to ewolucja, która pasuje do szybkiego tempa Diablo 4.
Mechaniki i umiejętności - co nowego?
Podstawą Paladina jest system Consecration, czyli poświęcanie terenu, które wzmacnia ataki i zapewnia buffy. W Diablo 2 aury były pasywne, ale tutaj wszystko kręci się wokół aktywnego zarządzania zasobami. Na przykład umiejętność Holy Shield pozwala na rzucanie tarczą jak bumerangiem, co przypomina nieco Kapitana Amerykę w świecie demonów.
Testując klasę, szybko zauważysz, jak dobrze wpasowuje się w endgame. Buildy oparte na Thorns (obrażenia zwrotne) czy Holy Fire pozwalają na niszczenie hord wrogów bez większego wysiłku. Jedna z ciekawszych opcji to połączenie Consecration z umiejętnościami obszarowymi, co tworzy strefy śmierci dla demonów. Blizzard zadbał o różnorodność - od tankowatych obrońców po ofensywnych niszczycieli.
- Consecration: Tworzy świętą ziemię, która leczy sojuszników i pali wrogów.
- Vigor Generation: Ataki podstawowe budują energię do potężnych skilli.
- Aury: Wróciły, ale w formie aktywnych buffów, nie stałych pasywów.
Porównanie z Diablo 2 - ewolucja, nie kopia
Fani Diablo 2 mogą poczuć dreszcz emocji, widząc znajome elementy, jak Hammerdin build. Jednak w Diablo 4 wszystko jest bardziej płynne i zintegrowane z otwartym światem. Zamiast statycznych aur, mamy dynamiczne efekty, które reagują na środowisko. To nie jest leniwa kopia - Blizzard wziął to, co najlepsze z przeszłości, i dostosował do współczesnych standardów hack'n'slash.
W pierwszych godzinach gry Paladin czuje się naturalnie w Sanctuary. Walka z bossami, takimi jak Lilith czy nowymi zagrożeniami z rozszerzenia, zyskuje na głębi dzięki holy-based mechanikom. Co więcej, klasa dobrze współgra z multiplayerem, oferując wsparcie dla drużyn w raidach i dungeonach.
Integracja z Diablo 4 i przyszłość
Paladin nie jest izolowaną nowinką - idealnie pasuje do ekosystemu gry. Z systemem Paragon, aspektami i sezonowymi wydarzeniami, budowanie postaci to czysta przyjemność. W sezonie 11, który ruszył niedawno, klasa ta już dominuje w leaderboardach, z buildami zadającymi miliardy obrażeń na tick.
Rozszerzenie Lord of Hatred wprowadzi też drugą klasę - Amazonkę - oraz nowe regiony jak Skovos. Powrót postaci jak Lorath czy "hot mom" z poprzednich części dodaje smaczków fabularnych. Jeśli wahasz się z pre-orderem, wiedz, że wczesny dostęp do Paladina to solidny argument - zwłaszcza że gra ewoluuje, a Blizzard obiecuje dalsze aktualizacje.
Wady i potencjał
Nie wszystko jest idealne. Wczesne buildy mogą być overpowered, co sugeruje nadchodzące nerfy. Balans w endgame to wyzwanie, ale na razie Paladin to frajda dla fanów tankowatych klas. Jeśli lubisz Diablo Immortal czy Path of Exile, ta nowość może cię zaskoczyć pozytywnie.
Podsumowując, Paladin w Diablo 4 to udany powrót legendy. Nie tylko dla weteranów serii, ale dla każdego, kto szuka świeżości w grindzie. Czekamy na pełną premierę rozszerzenia - Sanctuary nigdy nie było tak święte.
Hollow Knight: Silksong z darmowym rozszerzeniem Sea of Sorrow w 2026 roku - nowe obszary, bossowie i więcej!
Team Cherry nie próżnuje i tuż przed świętami funduje fanom metroidvanii prawdziwą bombę. Hol...
Invincible VS: Mnóstwo edycji fizycznych z unikalnymi okładkami - przewodnik po pre-orderach
Fani uniwersum Invincible mogą już zacierać ręce - nadchodząca bijatyka Invincible VS zadebiutu...
Komentarze