Lara Croft wraca do korzeni, ale w wersji bardziej przyjaznej dla dzisiejszych graczy. Crystal Dynamics zapowiada, że remake oryginalnego Tomb Raidera, zatytułowany Tomb Raider: Legacy of Atlantis, dostosuje poziom trudności do "gustów nowoczesnych graczy". Premiera zaplanowana na 2026 rok ma połączyć nostalgię z współczesnymi standardami rozgrywki.
![]()
Historia powraca w nowej odsłonie
Oryginalny Tomb Raider z 1996 roku to kamień milowy w historii gier wideo. Gra, która zdefiniowała gatunek action-adventure, wprowadziła świat do postaci Lary Croft - nieustraszonej archeolożki eksplorującej starożytne ruiny. Teraz, po blisko 30 latach, Crystal Dynamics we współpracy z Flying Wild Hog przygotowuje reimagining tego klasyka pod tytułem Tomb Raider: Legacy of Atlantis.
Jak podają deweloperzy, projekt ma na celu uhonorowanie esencji oryginału, jednocześnie wzbogacając go o nowe elementy. Rozszerzona fabuła, ulepszona grafika i nowoczesne mechaniki to tylko niektóre z obietnic. Gra zadebiutuje w 2026 roku, co zbiegnie się z okrągłą rocznicą premiery pierwowzoru.
Zmiany w poziomie trudności
Jedną z najbardziej kontrowersyjnych zapowiedzi jest dostosowanie trudności. Oryginał słynął z brutalnego podejścia - trial-and-error, pułapki powodujące natychmiastową śmierć i wymagające precyzyjne skoki. Will Kerslake z Crystal Dynamics przyznał w wywiadach, że takie elementy mogą być zbyt surowe dla współczesnych odbiorców.
"Musimy dostosować brutalną trudność oryginału do gustów nowoczesnych graczy" - tłumaczy Kerslake. Nie oznacza to jednak całkowitego zmiękczenia gry. Ikoniczne motywy, jak wielkie toczące się kule czy śmiertelne pułapki, pozostaną, ale zostaną zbalansowane. Deweloperzy obiecują opcje dla weteranów, którzy chcą poczuć dawny hardcore.
Co jeszcze nowego w Legacy of Atlantis?
Remake nie ogranicza się do zmian w trudności. Crystal Dynamics zapowiada całkowicie przebudowany system walki i eksploracji. Lara Croft zyska nowe umiejętności, a świat gry zostanie rozbudowany o dodatkowe lokacje i sekrety. Gra ma łączyć elementy z oryginalnej trylogii, tworząc spójną narrację wokół mitycznej Atlantydy.
Warto wspomnieć, że to nie jedyny projekt z uniwersum. Równolegle powstaje Tomb Raider: Catalyst - zupełnie nowa przygoda Lary. Oba tytuły zapowiedziano podczas The Game Awards 2025, co wzbudziło spore zainteresowanie fanów.
Dlaczego teraz?
Decyzja o remake'u wynika z chęci przyciągnięcia nowej publiczności. Klasyki jak Tomb Raider mogą być trudne w odbiorze dla graczy przyzwyczajonych do płynnych mechanik z gier pokroju Uncharted czy Assassin's Creed. Crystal Dynamics podkreśla, że celem jest zachowanie ducha oryginału, ale w formie dostępnej dla wszystkich.
Informacje pochodzą z niedawnych wywiadów deweloperów, m.in. dla IGN i GamesRadar. Fani oryginalnej serii mogą być podzieleni - jedni docenią ułatwienia, inni zatęsknią za dawnym wyzwaniem. Premiera w 2026 da odpowiedź, czy to słuszny kierunek.
Horses pokonuje bany na Steam i Epic - 18 tys. kopii i spłacone długi
W świecie gier indie, gdzie kontrowersje często idą w parze z sukcesem, Horses od studia Santa Ra...
World War Z spotyka The Walking Dead - nowe DLC z zombie crossoverem
Fani zombie apokalipsy mają powody do radości. Saber Interactive ogłosiło crossover, który łą...
Komentarze