W świecie gier indie, gdzie sukces często oznacza przetrwanie, historia Super Fantasy Kingdom wyróżnia się prostotą i autentycznością. Solo deweloper Feryas Beer, twórca tej mieszanki city buildera z elementami roguelite, po premierze gry w early access mógł wreszcie spełnić skromne marzenie: kupić sobie porządną kurtkę zimową. To opowieść o pasji, ciężkiej pracy i nagrodzie, która nie zawsze musi być spektakularna.
![]()
Od pomysłu do hitu na Steam
Gra Super Fantasy Kingdom zadebiutowała w early access 24 października 2025 roku na platformie Steam, wydana przez Hooded Horse. To tytuł, który łączy budowanie królestwa z mechanikami roguelite i tower defense. Gracze rozwijają swoją osadę za dnia, a nocą bronią jej przed hordami wrogów, rekrutując unikalne jednostki i zarządzając zasobami. Inspiracje czerpie m.in. z Vampire Survivors, oferując chaotyczną akcję w pixelartowej oprawie.
Demo gry pobrało ponad 200 tysięcy osób, a pełna wersja szybko zdobyła 95% pozytywnych recenzji. W szczytowym momencie grało w nią jednocześnie ponad 5 tysięcy osób, co dla niezależnego projektu jest imponującym wynikiem. Beer, pracujący solo z Hannoveru w Niemczech, nie spodziewał się takiego odbioru.
Skromna nagroda za ciężką pracę
W przeciwieństwie do niektórych deweloperów, którzy po sukcesie inwestują w luksusy jak sportowe auta, Beer wybrał coś praktycznego. Jak sam przyznał na platformie X (dawniej Twitter), dzięki zarobkom z gry mógł sobie pozwolić na "prawdziwą kurtkę zimową" - coś, o czym marzył od dawna, ale wcześniej finanse na to nie pozwalały. To anegdota, która pokazuje ludzką stronę branży: nie zawsze chodzi o blask i sławę, czasem o prosty komfort w codziennym życiu.
Co sprawia, że gra przyciąga graczy?
Super Fantasy Kingdom wyróżnia się unikalnym połączeniem gatunków. Budujesz, eksplorujesz, walczysz w pętlach czasu, gdzie każdy run to nowa szansa na rozwój. Gra jest dostępna również na Xbox Game Pass od dnia premiery, co dodatkowo zwiększyło jej zasięg. Recenzenci chwalą replayability, kolorową grafikę i uzależniający gameplay, choć niektórzy wskazują na potrzebę dopracowania balansu w early access.
Wydawca Hooded Horse, znany z Manor Lords, wspierał projekt, co pomogło w promocji. Beer planuje dalszy rozwój gry, dodając nowe treści na podstawie feedbacku społeczności.
Przyszłość indie w gamingu
Historia Beera to przypomnienie, że w erze wielkich produkcji AAA, małe studia i solo deweloperzy wciąż mogą odnieść sukces. Super Fantasy Kingdom pokazuje, jak pasja i innowacyjne pomysły mogą przełożyć się na realne korzyści - nawet jeśli to tylko ciepła kurtka na zimę. Jeśli szukacie gry, która pochłonie was na godziny, warto dać jej szansę.
Cronos: The New Dawn stanie się łatwiejszy - nadchodzi tryb Temporal Diver
Studio Bloober Team nie pozostaje głuche na głosy graczy. Po premierze Cronos: The New Dawn, któr...
Battlefield 6 w ogniu krytyki: Fani podejrzewają użycie AI w grafikach mimo zapewnień twórców
Battlefield 6, najnowsza odsłona popularnej serii strzelanek, zaledwie dwa miesiące po premierze z...
Komentarze