FIFA 21 na PS5 i Xbox X - jakie innowacje czekają użytkowników nowych konsol względem ich poprzedniczek? Czy należy szykować się na istną rewolucję? A może jednak zmiany zachwycą tylko koneserów detali, a zabraknie swego rodzaju rewolucji w rozgrywce? Wiemy już co nieco o piłkarskiej produkcji od EA na konsole nowej generacji!
FIFA 21 na PS5 i Xbox X - jakie nowości względem starszych konsol?
Konsole nowej generacji budzą ogromne zainteresowanie, a o ich możliwościach producenci mogą opowiadać godzinami. Jak jest jednak w rzeczywistości? Za dobry przykład można posłużyć najnowsza FIFA, której gracze są niezmiernie ciekawi, jak ta zaprezentuje się właśnie na PlayStation 5 oraz Xbox Series X. Czy można spodziewać się tam rzeczywiście gigantycznego przeskoku?
Jak się okazuje - rewolucji nie ma. A przynajmniej na pierwszy rzut oka. Natomiast jednak, gdy zwrócimy uwagę na szczegóły - wtedy dzieją się rzeczy niebywale ciekawe. Na oficjalnych kanałach EA Sports, twórcy chwalą się między innymi animacją włosów, które mają zachowywać się tak, jak w rzeczywistości.
To samo tyczy się choćby... mięśni. Gdy piłkarz biegnie lub składa się do kopnięcia piłki, w przybliżeniach widać, jak napinają się jego muskuły. Kolejny niuans, na który zwrócono uwagę, to odkształcenia piłki po uderzeniach. W powtórkach można dostrzec, ja futbolówka wgniata się pod wpływem strzału. Trzeba przyznać, że to wszystko jest bardzo efektowne - ale czy widoczne gołym okiem, podczas typowej rozgrywki? No właśnie, tutaj pojawiają się wątpliwości.
Głośniejsze stadiony, odwzorowane reakcje trenerów, szybsze działanie
To jednak nie wszystkie zmiany, jakie dostrzeżemy w FIFE na konsolach nowej generacji. Twórcy uwagę zwracają także na żywsze niż zwykle stadiony. Kibice zasiadający na trybunach tworzą prawdziwe show, które uwydatnia wrażenia płynące z rozgrywki.
Ciekawą innowacją jest także zachowanie trenerów po meczach. Animacje prezentowane przez EA pokazywały szkoleniowca Liverpoolu - Jurgen Klopp wyglądał dosłownie jak żywy, a wszystkiemu uroku dodawały typowe dla niego gesty i ruchy.
Na sam koniec nie sposób wspomnieć o upłynnieniu rozgrywki, na które wszyscy liczyli. Poza aspektami graficznymi, właśnie to jest główną zmianą względem PS 4 i Xbox One. Gra szybciej się włącza, a przechodzenie między poszczególnymi trybami stało się płynniejsze.
A Quiet Place: The Road Ahead zaoferuje dwa tryby rozdzielczości!
Nadchodzący horror A Quiet Place: The Road Ahead zapowiada się jako emocjonujące doświadczenie d...
Premiera Antonblast dopiero 3 grudnia. Powód? Huragany
Studio Summitsphere ogłosiło, że wyczekiwana platformówka Antonblast nie ukaże się w pierwotni...
Komentarze