Transfer Ronaldo obija mu się czkawką! Portugalczyk w ostatnim czasie był bohaterem sporego skandalu dotyczącego jego poprzedniego klubu - Manchesteru United. W związku z tym musiał szukać nowej drużyny. Ostatecznie dołączył do egzotycznego Al-Nassr, które skusiło go wielką fortuną - jest to bowiem klub z Arabii Saudyjskiej, gdzie na inflację raczej nikt nie narzeka. Jednakże, poziom sportowy nie idzie tutaj za grubością portfela. Dostrzegli to w EA, gdzie błyskawicznie zmniejszono umiejętności Cristiano Ronaldo w grze FIFA 23. Jakim ratingiem Portugalczyk dysponuje w tej chwili?

Transfer Ronaldo odbija mu się czkawką. Spadek statystyk piłkarza w FIFA 23

W ostatnich tygodniach cały piłkarski świat żył nie tylko mundialem, ale też transferem Cristiano Ronaldo. Po kontrowersyjnym wywiadzie udzielonym w brytyjskich mediach, Portugalczyk musiał odejść z Manchesteru United i rozglądać się za nowym pracodawcą. Wielu sądziło, że Ronaldo może zasilić szeregu której z drużyn występującej w Lidze Mistrzów. Tymczasem gwiazda światowego futbolu wybrała Arabię Saudyjską i drużynę Al-Nassr.

Nie da się ukryć, że w tym wypadku decydowały głównie względy finansowe. Jak dobrze wiadomo, arabskie drużyny nie mają oporów przed płaceniem wielkich pieniędzy piłkarzom. Warto jednak mieć na uwadze, że poziom sportowy ligi i piłkarzy tam występujących nie należy do najwyższych. Bardzo szybko na wszystko zareagowali ludzie z EA Sports. Nie trzeba było bowiem długo czekać, aby umiejętności Ronaldo błyskawicznie spadły.

Do tej pory Portugalczyk był ósmym najlepszym zawodnikiem w FIFA 23 - miał ocenę na poziomie 90. Po przejściu do Al Nassr obniżono ją jednak o dwa punkty, wobec czego Ronaldo ma już 88 oceny ogólnej. To nadal sporo, jednak wszystko sprawiło, że wypadł już z pierwszej dwudziestki najlepszych piłkarzy w grze. To dość bolesny spadek.

Cristiano Ronaldo's FIFA 23 rating brutally slashed just days after Al-Nassr transfer, his lowest in 12 years. pic.twitter.com/7C8HxpSWuq

— SPORTbible (@sportbible) January 3, 2023

źródło: Twitter, PPE; foto: Twitter