Premiera The Last Of Us Part 1 na PC będzie miała opóźnienie

Serial The Last Of Us podbił serca widzów na całym świecie. Ta produkcja telewizyjna, została oczywiście oparta na grze, która została wydana w 2013 roku, a w ubiegłym miała swój remake pod nazwą The Last Of Us Part 1. Jak dotąd ta kontynuacja miała swoje odzwierciedlenie jedynie na PlayStation 5. Miało się to zmienić na początku marca, gdyż gra miała trafić również na PC. Już wiemy, że w tym terminie nie będzie miało to miejsca.

Premiera The Last Of Us Part 1 na PC będzie miała opóźnienie

Podczas, gdy jedni fani czekają na trzeci odcinek serialu, który wywarł niesamowite wrażenie na widzach, inni oczekują postępu w naturalnym środowisku produkcji, czyli w grze. 22 września 2022 roku, swoją premierę zaliczyło The Last Of Us Part 1 na PlayStation 5. Zgodnie z obietnicami, gra miała również zawitać na monitorach komputerów stacjonarnych na początku marca. Niestety, producenci nie wywiązali się z zapowiedzi i będziemy musieli trochę dłużej poczekać.

The Last of Us Part I PC will now be released on March 28. An update from our team: pic.twitter.com/lvApDT71Xj

— Naughty Dog (@Naughty_Dog) February 3, 2023

Pierwsze wzmianki mówiły o tym, że gra na PC trafi 3 marca. Najnowszą datą podaną do informacji publicznej jest 28 marca. Powodem, dla którego Naughty Dog tłumaczy opóźnienie w udostępnieniu jest wymóg doszlifowania detali w grze. Twórcy chcą mieć pewność, że kiedy The Last Of Us Part 1 trafi na PC to w najlepszej formie, bez konieczności poprawek, stąd też danie sobie kilku dodatkowych tygodni na uzupełnienie braków.

Na stronie PlayStation możemy przeczytać taki opis gry: W spustoszonym świecie opanowanym przez zarażonych i niebezpiecznych ocalałych, doświadczony przez życie Joel podejmuje się wyprowadzenia 14-letniej Ellie z objętej kwarantanną strefy wojskowej. Pozornie proste zadanie wkrótce zamienia się w niebezpieczną podróż po kraju.

Liczymy, że 28 marca to już ostateczna data i użytkownicy PC nie będą musieli dłużej czekać na pobranie gry.

źródło: eurogamer.pl, screen z YouTube