Tworzenie sequela do arcydzieła takiego jak Wiedźmin 3: Dziki Gon to nie lada wyzwanie. Philipp Weber, reżyser narracji w CD Projekt RED, przyznał niedawno, że studio długo zmagało się z pytaniem, jak sprawić, by Wiedźmin 4 nie tylko dorównał poprzednikowi, ale go przewyższył. Ostatecznie klucz leży w emocjonalnym oddziaływaniu na graczy, a nie w ślepym dążeniu do perfekcji.
Studio CD Projekt RED, znane z ambitnych projektów, stoi przed zadaniem, które mogłoby onieśmielić każdego dewelopera. Wiedźmin 3 ustawił poprzeczkę niezwykle wysoko – gra zdobyła setki nagród, sprzedała się w dziesiątkach milionów egzemplarzy i stała się punktem odniesienia dla całego gatunku RPG. Teraz, pracując nad czwartą odsłoną, zespół musi zmierzyć się z oczekiwaniami fanów, którzy marzą o czymś jeszcze lepszym.
Podejście do narracji: Emocje ponad wszystko
Weber podkreślił, że początkowo martwił się, czy uda się stworzyć coś, co przebije "trójkę". Jednak po głębszym namyśle doszedł do wniosku, że takie myślenie jest błędne. Zamiast skupiać się na pobijaniu rekordów, priorytetem stało się wywołanie u graczy autentycznych emocji – śmiechu, płaczu, gniewu. To właśnie te elementy sprawiły, że Dziki Gon zapadł w pamięć.
Wiedźmin 4 ma kontynuować tradycję bogatej fabuły, ale z nową protagonistką, Ciri. Twórcy obiecują powrót do korzeni serii, z naciskiem na sprawdzone mechaniki narracyjne, jednocześnie wprowadzając innowacje wypracowane po Cyberpunku 2077.
Zmiany w rozwoju: Konsole na pierwszym miejscu
CD Projekt RED wyciągnął lekcje z przeszłości. W przeciwieństwie do poprzednich projektów, gdzie PC był priorytetem, tym razem konsole mają być traktowane jako platforma wiodąca. To podejście ma zapobiec problemom z optymalizacją, które nękały Cyberpunka przy premierze.
- Skupienie na Unreal Engine 5 dla lepszej grafiki i płynności.
- Rozmach produkcji: gra rozwijana z dużą skalą, by stać się "dumnym następcą" trójki.
- Brak eksperymentów na siłę – budowanie na tym, co działało w poprzednich częściach.
Wyzwania i oczekiwania: Premiera w horyzoncie
Choć szczegóły fabuły pozostają tajemnicą, wiadomo, że Wiedźmin 4 nie będzie prostym resetem serii. Twórcy rozważają elementy jak Próba Traw, ale wszystko ma służyć spójnej historii. Premiera? Najwcześniej w 2027 roku, co daje studiu czas na dopracowanie detali.
Reakcje społeczności są mieszane – jedni obawiają się, czy Ciri udźwignie rolę Geralta, inni ekscytują się perspektywą świeżego spojrzenia. Jedno jest pewne: CD Projekt RED mierzy wysoko, inspirując się sukcesami jak The Last of Us czy God of War, gdzie emocje grają pierwsze skrzypce.
W kontekście trendów w gamingu, gdzie sequels często walczą z dziedzictwem poprzedników, podejście RED-ów wydaje się rozsądne. Zamiast gonić za metrykami, stawiają na serce – a to może być recepta na kolejny hit.

Gry planszowe i karciane na festiwalach gamingowych 2025
Festiwale gamingowe to prawdziwe święto dla miłośników gier – zarówno cyfrowych, jak i analo...

Gry z otwartym światem: Najlepsze sandboxy 2025 roku!
Gry z otwartym światem, czyli popularne sandboxy, od lat przyciągają miliony graczy dzięki swoje...
Komentarze