Netflix rozważał zakup Electronic Arts przed wielkim dealem z Warner Bros.

Netflix, znany gigant streamingu, nie ogranicza się już tylko do seriali i filmów. Według najnowszego raportu, firma rozważała zakup Electronic Arts, jednego z największych wydawców gier wideo, zanim ostatecznie postawiła na Warner Bros. Discovery. To pokazuje, jak Netflix agresywnie wchodzi w świat gamingu, mieszając rozrywkę z interaktywnymi treściami.

Raport ujawnia zakulisowe plany

Zgodnie z informacjami opublikowanymi przez serwis The Information, Netflix prowadził rozmowy na temat potencjalnego przejęcia Electronic Arts (EA) na początku 2025 roku. Firma, która produkuje hity takie jak FIFA (teraz EA Sports FC), Battlefield czy The Sims, była jednym z celów akwizycyjnych. Raport wskazuje, że Netflix interesował się także studiami filmowymi Lionsgate i Paramount, ale ostatecznie skupił się na Warner Bros.

To nie pierwszy raz, gdy Netflix flirtuje z branżą gier. Już od kilku lat buduje swoją bibliotekę tytułów mobilnych, dostępnych dla subskrybentów bez dodatkowych opłat. Przejęcie EA mogłoby znacząco wzmocnić tę strategię, dając dostęp do ogromnego portfolio AAA i technologii deweloperskich.

Wielki deal z Warner Bros. zamiast EA

Ostatecznie Netflix zdecydował się na zakup Warner Bros. Discovery za imponującą kwotę 82,7 miliarda dolarów. Transakcja obejmuje nie tylko ikoniczne marki filmowe i telewizyjne, takie jak HBO czy DC Comics, ale także dział gier WB Games. To oznacza, że pod skrzydłami Netflix trafią studia odpowiedzialne za serie jak Batman: Arkham, Mortal Kombat czy Hogwarts Legacy.

Decyzja o rezygnacji z EA może być związana z innymi wydarzeniami na rynku. We wrześniu 2025 roku Electronic Arts zostało przejęte przez konsorcjum inwestorów, w tym fundusz suwerenny Arabii Saudyjskiej (Public Investment Fund) oraz Silver Lake, w ramach największego w historii lewarowanego wykupu za 55 miliardów dolarów. EA stało się prywatną spółką, co mogło skomplikować ewentualne plany Netflix.

Co to oznacza dla graczy i rynku?

Ekspansja Netflix w gaming to część szerszej wizji, gdzie streaming filmów łączy się z interaktywnymi doświadczeniami. Firma już teraz inwestuje w reklamy i mikropłatności w grach, co budzi kontrowersje wśród użytkowników przyzwyczajonych do modelu bez reklam. Przejęcie Warner Bros. może przyspieszyć rozwój nowych tytułów opartych na popularnych IP, jak adaptacje gier z uniwersum Harry'ego Pottera czy superbohaterów DC.

Dla Electronic Arts, które uniknęło przejęcia przez Netflix, przyszłość rysuje się pod nowym właścicielem. Saudyjski fundusz może wpłynąć na kierunek rozwoju, skupiając się na globalnej ekspansji i e-sporcie. Tymczasem Netflix kontynuuje budowę imperium rozrywkowego, które coraz bardziej zaciera granice między filmem a grami.

Kontekst rynkowy i przyszłe ruchy

Rynek fuzji i przejęć w branży rozrywkowej jest w tym roku wyjątkowo gorący. Netflix, z kapitalizacją przekraczającą 120 miliardów dolarów, musi rywalizować z gigantami jak Disney czy Amazon. Inwestycje w gaming to odpowiedź na rosnące zapotrzebowanie na zintegrowane treści - od seriali po gry mobilne i konsolowe.

Czy Netflix wróci do pomysłu zakupu innych studiów gamingowych? Raport sugeruje, że firma nadal szuka okazji. Dla fanów gier to ekscytujący czas, pełen potencjalnych nowości, ale też obaw o monopolizację rynku.