Branża gier wideo w Europie przeżywa rewolucję. Pracownicy z różnych krajów łączą siły w walce z wyzyskiem, rosnącym wpływem sztucznej inteligencji i falą masowych zwolnień. Wspólne oświadczenie związków zawodowych to krok milowy, który może zmienić oblicze całej branży.
![]()
Historyczne oświadczenie związków
Wspólny komunikat wydany przez związki zawodowe z Francji, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii i innych europejskich krajów podkreśla problemy, z jakimi borykają się pracownicy branży gier. Dokument, opublikowany 9 grudnia 2025 roku, wzywa do solidarności i wspólnych działań przeciwko nieuczciwym praktykom pracodawców. To pierwszy raz, gdy tak wiele organizacji z różnych państw Europy jednoczy się w tej sprawie, co eksperci określają jako "historyczny kamień milowy" dla ruchu związkowego w gamingu.
Związki, takie jak francuski STJV, hiszpański Game Workers Unite Spain czy brytyjski Game Workers Unite UK, wskazują na powtarzające się problemy: crunch, czyli nadmierne godziny pracy bez godziwego wynagrodzenia, dyskryminację i brak stabilności zatrudnienia. Oświadczenie podkreśla, że te kwestie pogarszają się w obliczu globalnych trendów, takich jak automatyzacja i cięcia kosztów.
Walka z AI i masowymi zwolnieniami
Jednym z kluczowych punktów oświadczenia jest obawa przed sztuczną inteligencją. Pracownicy alarmują, że AI jest wykorzystywane do automatyzacji zadań kreatywnych, co prowadzi do utraty miejsc pracy. W ostatnich latach tysiące deweloperów straciło posady, często pod pretekstem optymalizacji kosztów i wdrażania nowych technologii. Tylko w 2023 i 2024 roku branża gier odnotowała ponad 10 tysięcy zwolnień, a trend ten kontynuuje się w 2025 roku.
Związki domagają się regulacji użycia AI, w tym gwarancji, że technologia nie będzie służyć wyłącznie do redukcji etatów. Podkreślają potrzebę ochrony praw pracowniczych, takich jak uczciwe wynagrodzenia za nadgodziny i prawo do negocjacji zbiorowych. W oświadczeniu czytamy: "Nie pozwolimy, by AI stało się narzędziem wyzysku. Musimy walczyć o przyszłość, w której technologia wspiera, a nie zastępuje ludzką kreatywność".
Kontekst europejski i globalny
Europa nie jest odosobniona w tych problemach. Podobne ruchy obserwujemy w USA, gdzie związki jak Communications Workers of America (CWA) organizują pracowników firm takich jak Blizzard czy SEGA. W Europie strajki w Francji i Hiszpanii w 2025 roku pokazały siłę zbiorowego oporu - deweloperzy protestowali przeciwko korporacyjnym decyzjom, które zagrażają ich autonomii i warunkom pracy.
Branża gier, mimo ogromnych zysków (globalny rynek wart miliardy dolarów), zmaga się z cyklicznymi kryzysami. Firmy jak Electronic Arts czy Ubisoft regularnie ogłaszają restrukturyzacje, co prowadzi do zamknięć studiów i zwolnień. Europejskie związki wzywają do międzynarodowej solidarności, by przeciwdziałać temu trendowi.
Co dalej dla branży?
Oświadczenie to nie tylko deklaracja, ale wezwanie do działania. Związki planują koordynację strajków, kampanie edukacyjne i lobbowanie za lepszymi przepisami na poziomie UE. Celem jest stworzenie ram prawnych chroniących pracowników przed wyzyskiem i zapewniających stabilność w dynamicznej branży.
Dla graczy i fanów to przypomnienie, że za ulubionymi tytułami stoją ludzie. Zmiany w prawie pracy mogą wpłynąć na jakość gier, promując zrównoważony rozwój zamiast krótkoterminowych zysków. Czy to początek większej rewolucji? Czas pokaże, ale ruch związkowy w Europie zyskuje na sile.
Kryzys kosztów w Square Enix: Forspoken droższe od Final Fantasy XVI, a rywal Capcom błyszczy
Square Enix zmaga się z poważnymi wyzwaniami finansowymi, a najnowszy raport inwestorski rzuca św...
Civilization 7 w ogniu krytyki. Darmowy dodatek nie ratuje sytuacji
Cywilizacja, która miała zrewolucjonizować gatunek 4X, zamiast tego utknęła w bagnie średnich ...
Komentarze