Macaulay Culkin dołącza do 2. sezonu Fallout! Szalony geniusz w postapokaliptycznym świecie

Fani postapokaliptycznego uniwersum Fallout mogą zacierać ręce. Do obsady drugiego sezonu serialu dołącza Macaulay Culkin, ikona kina lat 90., znany przede wszystkim z roli w "Kevin sam w domu". Aktor wcieli się w postać szalonego geniusza, co idealnie wpisuje się w pokręcony świat gry. Premiera już 17 grudnia na Prime Video - to będzie wybuchowa kontynuacja!

Ikoniczny aktor w nowej roli

Informacja o angażu Macaulaya Culkina obiegła świat dzięki portalowi Deadline. Aktor, który w ostatnich latach pojawiał się głównie w cameo i projektach niezależnych, wraca w wielkim stylu. W drugim sezonie Fallout zagra recurring role - postać szalonego geniusza, co brzmi jak mieszanka inteligencji i chaosu, typowa dla uniwersum stworzonego przez Bethesdę.

Culkin nie jest nowicjuszem w świecie Fallout. Jak sam przyznał w wywiadach, jest fanem lore serii, choć wiedzę czerpie głównie z YouTube'a. To ciekawy wybór castingowy, bo aktor ma na koncie role w produkcjach o mrocznym zabarwieniu, jak "Party Monster" czy gościnne występy w "American Horror Story".

Co wiemy o drugim sezonie?

Drugi sezon Fallout kontynuuje historię Lucy, Maxa i The Ghoul, przenosząc akcję do kultowych lokacji z gier, w tym New Vegas. Twórcy obiecują nawiązania do "Fallout: New Vegas", ale bez wybierania jednego kanonicznego zakończenia - to ukłon w stronę fanów, którzy cenią sobie wolność wyboru w grach.

W obsadzie wracają Ella Purnell jako Lucy, Walton Goggins w roli The Ghoul i Aaron Moten jako Max. Dołączają nowi aktorzy, w tym Culkin, a także plotki o innych gwiazdach. Serial nie zwalnia tempa: producenci, w tym Jonathan Nolan, zapowiadają szybki start prac nad trzecim sezonem, być może już latem 2026.

Premiera i oczekiwania

Drugi sezon zadebiutuje 17 grudnia 2025 na platformie Prime Video. Ostatnie zapowiedzi, w tym klipy pokazane na CCXP, ujawniają nowe frakcje, jak Caesar's Legion, i intensywne sceny akcji. Culkin podobno wciela się w członka tej grupy, co dodaje smaczku.

Serialowy Fallout stał się hitem, przyciągając zarówno graczy, jak i nowych widzów. Pierwszy sezon wiernie oddał klimat gier - od Pip-Boyów po stimpaki. Teraz, z Culkinem na pokładzie, oczekiwania rosną. Czy to będzie przełomowa rola dla aktora? Przekonamy się wkrótce.

Dlaczego to ważne dla fanów?

Angaż takiej gwiazdy pokazuje, jak serial rośnie w siłę. Fallout nie tylko adaptuje grę, ale rozszerza uniwersum, dodając nowe elementy. Dla miłośników serii to okazja do zobaczenia ulubionych lokacji na ekranie, a dla reszty - solidna dawka postapokaliptycznej rozrywki z nutą humoru i grozy.

Jeśli jeszcze nie widzieliście pierwszego sezonu, macie czas do premiery. A my czekamy na więcej szczegółów - war never changes, ale obsada ewidentnie tak!