Oracle wprowadza politykę neutralności chipów: Nadal kupi GPU od Nvidia, ale patrzy szerzej

Oracle, gigant chmurowy, właśnie ogłosił zmianę strategii w zakresie chipów do sztucznej inteligencji. Polityka "chip neutrality" oznacza, że firma nie będzie już polegać wyłącznie na jednym dostawcy, choć nadal planuje zakupy najnowszych GPU od Nvidia. To może być ostrzeżenie dla dominacji Nvidia na rynku AI.

Co oznacza "chip neutrality" dla Oracle?

W ostatnich wynikach finansowych Oracle, współzałożyciel Larry Ellison podkreślił, że firma zobowiązuje się do neutralności w wyborze chipów. Oznacza to bliską współpracę z wszystkimi dostawcami CPU i GPU, bez faworyzowania jednego. Ellison stwierdził: "Oczywiście będziemy kontynuować zakupy najnowszych GPU od Nvidia, ale musimy być przygotowani na wdrażanie chipów, które chcą kupować nasi klienci".

Ta deklaracja pojawia się w kontekście dynamicznych zmian w technologii AI. Oracle chce pozostać elastyczny, by szybko reagować na nowości. Jak podaje PC Gamer, to może być dobra wiadomość dla AMD, które rozwija własną linię akceleratorów AI, takich jak seria MI350, a w przyszłości MI400 i MI500.

Kontekst rynkowy i reakcje

Decyzja Oracle zbiegła się z lekkim spadkiem akcji Nvidia, co odnotowały media jak Benzinga. Chociaż Ellison nie zrezygnował z produktów Nvidia, podkreślenie neutralności sugeruje, że Oracle szuka alternatyw, by uniknąć zależności od jednego gracza. W ostatnich miesiącach Nvidia zmaga się z wyzwaniami, takimi jak ograniczenia eksportowe do Chin i rozwój technologii śledzenia lokalizacji chipów, by zapobiegać przemytowi - o czym informował Reuters.

Oracle jest kluczowym graczem w budowie centrów danych dla AI. Firma niedawno ogłosiła wdrożenie 50 tysięcy chipów AMD w swojej chmurze, co sygnalizuje rosnącą konkurencję. Z kolei Nvidia chwali się, że jej GPU są "generację do przodu" w porównaniu do rywali, jak Google TPU, ale rynek ewoluuje szybko.

Implikacje dla branży technologicznej

Polityka neutralności może wpłynąć na cały ekosystem AI. Oracle podkreśla potrzebę zwinności w obliczu nadchodzących zmian, takich jak nowe generacje chipów. Dla dostawców jak AMD to szansa na większy udział w rynku, zwłaszcza że Oracle planuje masowe zakupy - wcześniej mówiono o zamówieniu na 40 miliardów dolarów w GPU Nvidia dla centrum danych OpenAI.

Jednak Oracle nie zrywa z Nvidia. Firma nadal będzie inwestować w najnowsze rozwiązania, co pokazuje, że neutralność to nie bojkot, ale dywersyfikacja. W tle pojawiają się obawy o "bańkę AI", po tym jak akcje Oracle spadły o 11% po słabszych wynikach kwartalnych, jak donosi BBC.

Co to oznacza dla użytkowników?

Dla firm korzystających z chmury Oracle, ta zmiana może oznaczać większą elastyczność w wyborze hardware'u do zadań AI. Klienci będą mogli żądać specyficznych chipów, co przyspieszy innowacje. W dłuższej perspektywie, większa konkurencja między dostawcami jak Nvidia i AMD może obniżyć ceny i poprawić dostępność technologii.

Obserwując rynek, warto śledzić, jak Oracle wdroży tę politykę w praktyce. Czy AMD naprawdę zagrozi dominacji Nvidia? Czas pokaże, ale jedno jest pewne - era monopolu w chipach AI dobiega końca.