Ceny konsol pójdą w górę? Mowa rzecz jasna o konsolach nowej generacji - PS5 oraz Xbox Series X|S. Fabryki nadal zmagają się z niedoborem półprzewodników. Sytuacja jest na tyle poważna, że ucierpieć może na tym wiele odnóg branży elektronicznej. Wszystko niestety odbije się na klientach. Jedno, to kolejne opóźnienia z dostawami nowego sprzętu. Drugie, to wspomniana już cena. Podrożeć mogą bowiem nie tylko konsole...

Ceny konsol pójdą w górę? Dramatyczna dostępność podzespołów - półprzewodniki znów w roli głównej

Czy to kiedyś się skończy? Takie pytanie mogą sobie zadawać osoby, które nadal czekają na nabycie upragnionej konsoli nowej generacji. Choć z ich dostępnością momentami i tak bywa lepiej, niż jeszcze choćby przed kilkoma tygodniami - problem nadal istnieje. I niestety, jak pokazują wszystkie prognozy i zapowiedzi - niegodności jeszcze trochę będą nam towarzyszyć.

Zarówno Sony, jak i Microsoft, już wcześniej potwierdziły realny problem z dostępnością półprzewodników. PPE.pl podaje, że sprawę pod lupę wziął The Guardian - wioski dziennikarzy nie napawają optymizmem. Z problemem dostępności podzespołów zaczyna mierzyć się cała odnoga branży elektronicznej.

The Guardian w swoich prognozach posuwa się jeszcze dalej i wieszczy, że w niedalekiej przyszłości czekają nas podwyżki cen. Poza konsolami, droższe mają być choćby smartfony czy telewizory. Wspomina się jednak również o samochodach. Skąd natomiast problem z dostępnością półprzewodników? Wpływ miała na to pandemia oraz zamknięte fabryki. Teraz z kolei firmy nie nadążają z produkcją.

Microsoft przyznaje, że problemy z dostawami konsol mogą potrwać nawet do drugiej połowy trwającego roku.