Arc Raiders, extraction shooter od Embark Studios, zaskoczył branżę swoim debiutem. Z ponad 700 tysiącami graczy jednocześnie w weekend i nagrodą za najlepszą grę multiplayer na The Game Awards 2025, tytuł zyskał ogromną popularność. Deweloperzy nie zamierzają spocząć na laurach - planują wspierać produkcję przez lata, o ile gracze będą się angażować.
![]()
Wywiad na The Game Awards
W trakcie The Game Awards 2025 Robert Sammelin, dyrektor artystyczny w Embark Studios, podzielił się wizją przyszłości Arc Raiders. W rozmowie z dziennikarzami PC Gamer podkreślił, że studio ma 10-letni plan rozwoju. "Naszą ambicją jest utrzymanie tej gry przy życiu jak najdłużej" - stwierdził Sammelin. Kluczem ma być ciągłe zaangażowanie społeczności i zapewnienie, by gracze czerpali z rozgrywki czystą przyjemność.
To podejście wpisuje się w model live service, gdzie gra ewoluuje na bieżąco. Embark nie jest nowicjuszem w tej dziedzinie - ich poprzedni tytuł, The Finals, również otrzymuje regularne aktualizacje. Sukces Arc Raiders, w tym "wojna streamerów" i rekordy popularności, tylko utwierdza deweloperów w przekonaniu, że idą właściwą drogą.
Co czeka graczy w przyszłości?
Choć szczegóły pozostają tajemnicą, Sammelin zasugerował kierunki rozwoju. Na szczycie listy życzeń fanów - i najwyraźniej deweloperów - jest więcej "arcs", czyli unikalnych stref w postapokaliptycznym świecie gry. Możemy spodziewać się nowych trybów rozgrywki, broni, augmentów modyfikujących sprzęt oraz wydarzeń sezonowych. Inspiracją mogą być elementy z innych hitów, jak Tarkov, ale z unikalnym twistem Arc Raiders: naciskiem na współpracę zamiast bezwzględnej rywalizacji.
Studio obserwuje zachowania graczy, co wpływa na decyzje. Na przykład, eksperymenty z wallhackami czy exploitami w mapach zaskoczyły zespół, ale stały się okazją do poprawek. Embark podkreśla, że gra ma być dostępna dla casualowych graczy, w tym tych z pracą na pełen etat - stąd mniej hardcore'owe mechaniki w porównaniu do konkurencji.
Najnowsze aktualizacje i zmiany
Embark nie próżnuje. Niedawny patch 1.6.0 naprawił exploity, takie jak strzelanie przez ściany czy wychodzenie poza granice map. Studio zmieniło też rytm aktualizacji: zamiast cotygodniowych patchy w czwartki, teraz będą one pojawiać się we wtorki, ale niekoniecznie co tydzień. To pozwoli na głębsze testy i lepszą jakość.
Nadchodzi też zimowa aktualizacja Cold Snap, zapowiedziana na przyszły tydzień. Wprowadzi śnieżne warunki na mapach, nowe questy, wydarzenia i mechanikę temperatury, co doda głębi survivalowym elementom. Gracze domagają się też nowych augmentów, np. tych zabezpieczających broń zamiast lootu, co pokazuje aktywny dialog ze społecznością.
Społeczność jako siła napędowa
Arc Raiders wyróżnia się "chillową" społecznością - gracze często wybierają pokój zamiast strzelanin, co czyni go "anty-Tarkovem". Eksperymenty, jak testy przyjazności między platformami (PC vs. konsole), podkreślają unikalny klimat. Embark chce to pielęgnować, rozwijając grę w oparciu o feedback.
Partnerstwa, jak z Nvidia na darmowe kosmetyki, czy nowa linia merchu, to kolejne kroki w budowaniu ekosystemu. Jeśli gracze będą zaangażowani, Arc Raiders może stać się długoterminowym hitem, podobnie jak Fortnite czy Destiny 2. Studio bierze przerwę świąteczną, ale wraca z nowymi siłami - zimowy update to dopiero początek.
Bruce Straley ujawnia, dlaczego porzucił Naughty Dog po The Last of Us - rutyna i brak pasji
Bruce Straley, jedna z kluczowych postaci stojÄ…cych za sukcesem The Last of Us i Uncharted 4, po oÅ...
Fortnite i Harry Potter: Czarodziejska kolaboracja z darmowymi skórkami w Winterfest 2025
Epic Games właśnie ujawniło jedną z najbardziej oczekiwanych kolaboracji w Fortnite - crossover ...
Komentarze