Doom Eternal to produkcja wydana przez studio Bethesda Softworks. Jest kolejną częścią popularnej serii, a także niejaką kontynuacją poprzedniego tytułu sprzed czterech lat (Doom 2016). Gracze tradycyjnie już walczyć będą z perspektywy pierwszej osoby, a ich rywalami będą przerażające potwory - dosłownie i w przenośni - z piekła rodem. Czy planeta zostanie przed nimi ocalona? To już zależy przede wszystkim od nas. Jakie nowości zastosowano w najnowszym Doomie? Jakie wymagania sprzętowe należy spełnić, aby w pełni cieszyć się rozgrywką? Odpowiedź na powyższe pytania znajdziecie w dalszej części tekstu.
Doom Eternal - piekielne potwory znów atakują
Za produkcję Doom Eternal odpowiada studio id Software, ale już za samo wydanie gry - Bethesda Softworks. Pozycja ta ukazała się zarówno na komputery osobiste, jak i na konsole (PlayStation 4, Xbox One, Nintendo Switch).
Jeśli chodzi o fabułę - nie ona jest tutaj najważniejsza. Początkowo zapowiadano, iż gracze dzięki najnowszej części gry bardziej poznają uniwersum, gdzie wszystko się odbywa. Czy rzeczywiście tak się jednak stało? Cóż, pozostańmy przy tym, że założenia Dooma są nieco inne. Tak jak w poprzednich częściach, także tutaj chodzi o efekciarskie strzelaniny i radzenie sobie z przeróżnego rodzaju stworami, czyhającymi na nas dosłownie w każdym zakątku.
Pewnie też dlatego gra od razu ostrzega, że przepełniona jest przemocą, a powinny w nią grać osoby od 18 roku życia. To właśnie od graczy zależy, czy planetę na której się znajdują, uda się ostatecznie uratować. A szkaradni i przerażający rywale zrobią wszystko, aby to zadanie utrudnić.
Gracze wcielą się w rolę Slayera
Jak wcześniej wspomniano, gra jest niezwykle dynamiczna, wymaga skupienia i uwagi. Rywal może bowiem nadciągnąć w każdej chwili i z każdej strony. Gracze kontrolować będą postać Slayera. Ten wyposażony jest w pokaźny arsenał broni, pozwalającej na walkę zarówno z dalszego, jak i krótszego dystansu. Dzięki niektórym z nich, egzekucje mogą być naprawdę wielce widowiskowe.
Pewną nowością jest też sposób, w jaki można zadawać obrażenia rywalom. Zanim ich zabijemy, mechanika gry pozwala na skuteczne pozbawianie ich kolejnych kończyn. Brzmi brutalnie? Wygląda jeszcze bardziej. Ograniczenia wiekowe dla tego tytułu nie są wyssane z palca.
Kolejnymi nowościami są możliwości wspinaczki, a także szybkie odrodzenia się w miejscu, w którym zginęliśmy. To jednak możliwe jest jedynie wtedy, gdy dysponujemy tak zwanym "zielonym hełmem".
Nie zabrakło trybu multiplayer - są dwie możliwości
Jak na tego typu gry przystało, twórcy nie mogli zapomnieć o stworzeniu trybu multiplayer. W tymże tytule, możliwości grania w sieci są dwie. Pierwsza polega na tym, że jeden gracz wciela się w postać Slayera, natomiast reszta to próbujące go zabić demony. Jest też tak zwany Battle Mode, składający się z trzech osób. Tam dwie to demony, a jedna to Slayer. Kto przetrwa, ten wygrywa.
Doom Eternal - wymaganie sprzętowe
Dla niskich ustawień:
- System operacyjny: 64-bitowy Windows 7/10
- Procesor: Intel Core i5-2500K 3,3 GHz lub AMD Ryzen 3 1200 3,1 GHz
- Pamięć RAM: 8 GB
- Karta grafiki: NVIDIA GeForce GTX 1050 Ti, GTX 1060 (3GB), GTX 1650 lub AMD Radeon R9 280, R9 290, RX 470 (4 GB)
- Dysk twardy: 50 GB wolnego miejsca
Dla wysokich ustawień:
- System operacyjny: 64-bitowy Windows 10
- Procesor: Intel Core i7-6700K 4,0 GHz lub AMD Ryzen 7 1800X 3,6 GHz
- Pamięć RAM: 8 GB
- Karta grafiki: NVIDIA GeForce GTX 1080, RTX 2060 lub AMD Radeon RX Vega 56
- Dysk twardy: 50 GB wolnego miejsca
Tryb Ultra-Nightmare:
- System operacyjny: 64-bitowy Windows 10
- Procesor: Intel Core i9-9900K 3,6 GHz lub AMD Ryzen 7 3700X 3,6 GHz
- Pamięć RAM: 16 GB
- Karta grafiki: NVIDIA GeForce RTX 2080 Ti lub AMD Radeon VII
- Dysk twardy: 50 GB wolnego miejsca
Shadow Tactics: Aiko’s Choice trafi także na konsole! Znamy datę!
Fani serii Shadow Tactics mają powody do radości, ponieważ Shadow Tactics: Blades of the Shogun -...
Shadows of the Damned: Hella Remastered - Powrót Horror-Akcji Już 31 Października!
Shadows of the Damned: Hella Remastered zadebiutuje 31 października 2024 roku, a fani już odliczaj...
Komentarze