Blizzard Entertainment nie próżnuje i już teraz buduje napięcie wokół Overwatch 2. W najnowszym wywiadzie dyrektor gry Aaron Keller zdradza, że 2026 rok przyniesie najodważniejsze pomysły zespołu, zbiegające się z ważnymi rocznicami. Czy to zapowiedź wielkiego powrotu do korzeni serii?
![]()
Rocznice jako katalizator zmian
2026 rok będzie wyjątkowy dla fanów Overwatch. To właśnie wtedy minie 10 lat od premiery pierwszej części, a Blizzard świętować będzie swoje 35-lecie. Jak podkreśla Aaron Keller w rozmowie z GamesRadar, te jubileusze to idealna okazja, by wdrożyć "najodważniejsze pomysły" zespołu. Dyrektor gry przyznaje, że choć 2025 był udany, to dopiero nadchodzący rok pozwoli studiu "rozwinąć skrzydła".
Blizzard nie ukrywa optymizmu. Keller mówi o "poczucie momentum i optymizmu" w zespole, co sugeruje, że plany są ambitne. Co ciekawe, mimo anulowania trybu PvE z misjami fabularnymi, studio planuje pogłębić elementy narracyjne. "Chcemy bardziej skupić się na storytellingu i rozwoju postaci" - zapowiada dyrektor, co może oznaczać nowe animowane treści lub integrację historii bezpośrednio w grze.
Co już wiemy o planach na 2026?
Choć szczegóły pozostają owiane tajemnicą, Blizzard stopniowo uchyla rąbka tajemnicy. Wcześniejsze teasery mówiły o "czymś ogromnym", co "zmieni sposób myślenia o grze". Keller przyznaje, że poprzednie aktualizacje były zbyt konserwatywne, a teraz nadszedł czas na odważniejsze kroki. Możemy spodziewać się nowości w mechanikach, trybach czy nawet strukturze rywalizacji.
- Poprawa systemów rywalizacyjnych, w tym leaderboardów i nagród.
- Potencjalne powroty do elementów z Junkenstein's Lab, jak modyfikacje umiejętności bohaterów.
- Rozwój narracji, mimo braku pełnego trybu PvE.
Nie brakuje też spekulacji wśród społeczności. Fani na platformach jak X dyskutują o możliwym powrocie do formuły 6v6, nowych bohaterach czy nawet integracji z innymi franczyzami Blizzard. Jedno jest pewne - studio chce, by 2026 był "największym rokiem" w historii Blizzard.
Wyzwania i oczekiwania
Overwatch 2 przeszedł burzliwą drogę od premiery w 2022 roku. Anulowanie obiecanego trybu fabularnego rozczarowało wielu graczy, ale ostatnie sezony, jak ten z perkami i trybem Stadium, pokazały, że zespół potrafi zaskoczyć. Keller podkreśla, że studio musi jeszcze "uruchomić wszystkie cylindry", by spełnić oczekiwania.
Czy te obietnice przełożą się na rewolucję? Czas pokaże, ale rocznicowy rok zapowiada się ekscytująco. Dla fanów strzelanek multiplayer to może być moment, gdy Overwatch 2 na nowo zdefiniuje gatunek. Śledźcie aktualizacje - Blizzard na pewno nie pozwoli nam się nudzić.
Artyści koncepcyjni w grach: GenAI nie ułatwia pracy, a wręcz komplikuje
W erze, gdy generatywna AI jest promowana jako rewolucyjne narzędzie w branży gier, głosy samych ...
Dyrektor artystyczny Marathona opuszcza Bungie na trzy miesiące przed premierą. "Jestem niesamowicie dumny z wizualnego świata, który stworzyliśmy"
Tuż przed planowaną premierą Marathona, nadchodzącego extraction shootera od Bungie, studio trac...
Komentarze