W świecie półprzewodników, gdzie geopolityka miesza się z innowacjami, Tajwan podejmuje kluczowe decyzje. Taiwan Semiconductor Manufacturing Company (TSMC) zamierza trzymać najbardziej zaawansowane węzły produkcyjne blisko domu, co może dać Intelowi niepowtarzalną okazję do odzyskania pozycji lidera. W dobie rosnącego zapotrzebowania na chipy AI, ta strategia rysuje nowy krajobraz rynku.
![]()
Strategia TSMC: Bezpieczeństwo ponad ekspansją
Tajwan, jako globalny lider w produkcji chipów, stoi przed wyzwaniami geopolitycznymi i naturalnymi. Według doniesień, TSMC planuje utrzymywać produkcję najbardziej zaawansowanych węzłów, takich jak 2 nm i poniżej, wyłącznie na wyspie. Decyzja ta wynika z obaw o bezpieczeństwo narodowe - w końcu Tajwan produkuje ponad 90% światowych chipów klasy high-end. Niedawne trzęsienie ziemi w 2024 roku, które wstrzymało produkcję i spowodowało straty rzędu 92 milionów dolarów, tylko podkreśliło ryzyka.
Rząd tajwański idzie dalej, invokingując prawo o bezpieczeństwie narodowym, by chronić tajemnice handlowe. Przykładem jest sprawa inżyniera Wei-Jen Lo, który przeszedł z TSMC do Intela - śledztwo w tej sprawie pokazuje, jak poważnie Tajwan traktuje ochronę swojej przewagi technologicznej. Jak podaje The New York Times, takie ruchy mogą być postrzegane jako zagrożenie dla bezpieczeństwa, zwłaszcza w kontekście napięć z Chinami.
Intel na pozycji do ataku
Dla Intela, który walczy o powrót do formy w segmencie foundry, to okazja życia. Amerykański gigant inwestuje miliardy w rozbudowę fabryk w USA, wsparty rządowymi subsydiami na poziomie 8,9 miliarda dolarów. Celem jest stworzenie alternatywy dla TSMC, przyciągając klientów szukających dywersyfikacji dostaw. Analitycy z The Motley Fool przewidują, że w 2026 roku Intel może zyskać przewagę w walce o rynek, zwłaszcza że TSMC skupia się na Tajwanie.
Intel nie próżnuje - buduje zaawansowane zakłady, celując w węzły porównywalne z tajwańskimi. To szansa na przyciągnięcie firm jak Nvidia czy AMD, które zależą od TSMC, ale obawiają się ryzyka koncentracji produkcji w jednym miejscu. Jak wskazuje raport SAIS Review, współpraca USA z Indiami w budowaniu redundancji łańcuchów dostaw może dodatkowo wzmocnić pozycję Intela na globalnej scenie.
Ryzyko i szanse w globalnym łańcuchu dostaw
Światowy rynek półprzewodników rośnie w zawrotnym tempie. TSMC odnotowało 33% wzrost przychodów w pierwszych 11 miesiącach 2025 roku, napędzany boomem AI. Jednak koncentracja produkcji w Tajwanie budzi obawy - od trzęsień ziemi po potencjalne konflikty. Indie, z ambicjami stania się hubem produkcyjnym, mogą odegrać rolę, ale to USA, z Intelem na czele, wydają się największym beneficjentem.
Według Al Jazeera, Indie celują w rolę dodatkowego centrum, ale Tajwan pozostaje niekwestionowanym liderem. Narodowa Rada Nauki i Technologii Tajwanu (NSTC) uruchamia inicjatywy na 2025 rok, skupiając się na czterech priorytetach badawczych, by utrzymać przewagę w chipach nowej generacji.
Co to oznacza dla branży?
Dla konsumentów i firm technologicznych, ta dynamika może przynieść większą stabilność dostaw, ale też wyższe ceny w krótkim terminie. Intel, jeśli wykorzysta okazję, może nie tylko konkurować z TSMC, ale i zyskać na rosnącym popycie na chipy do data center. Prognozy wskazują, że sprzedaż sprzętu do produkcji chipów osiągnie 156 miliardów dolarów do 2027 roku, z Chinami, Tajwanem i Koreą na czele.
W kontekście gamingowym i IT, to oznacza potencjalnie tańsze i bardziej dostępne komponenty w dłuższej perspektywie. Intel, z nowymi procesorami i foundry, może stać się kluczowym graczem w ekosystemie PC, rywalizując z AMD i Nvidia. Czas pokaże, czy amerykański gigant wykorzysta tę "okazję życia".
Samsung blisko umowy z Intelem na produkcję chipsetów 8 nm dla płyt głównych
W świecie produkcji chipów nawet starsze technologie mogą przynieść wielkie kontrakty. Samsung ...
Lag na klawiaturze zdemaskował północnokoreańskiego infiltratora w Amazonie
W świecie, gdzie zdalna praca stała się normą, nawet najmniejsze opóźnienie w pisaniu na klawi...
Komentarze