W świecie technologii, gdzie każdy procent wydajności się liczy, Microsoft ukrył w Windows 11 prawdziwą perełkę dla miłośników szybkich dysków. Mowa o natywnym sterowniku NVMe, który może zwiększyć prędkość SSD nawet o 80% w niektórych scenariuszach. Oficjalnie dostępny tylko w edycjach serwerowych, ale entuzjaści znaleźli sposób, by go aktywować na zwykłych pecetach. Brzmi kusząco? Sprawdźmy szczegóły, bo nie jest to bez ryzyka.
![]()
Czym jest ten tajemniczy trik?
Cała sprawa kręci się wokół nowego, natywnego sterownika NVMe wprowadzonego przez Microsoft w Windows Server 2025. W odróżnieniu od standardowego sterownika, który opiera się na starszej architekturze SCSI, ten nowy działa bezpośrednio z protokołem NVMe. Efekt? Znacznie lepsza wydajność, zwłaszcza w operacjach losowych, takich jak odczyt i zapis małych plików - kluczowych dla gier, edycji wideo czy codziennej pracy.
Według testów przeprowadzonych przez specjalistów, w benchmarkach jak CrystalDiskMark czy AS SSD, wzrost może sięgać nawet 85% w losowych operacjach 4K. Na przykład, standardowy sterownik osiąga około 150 MB/s w odczycie losowym, a natywny - ponad 270 MB/s. To nie żart: three proste wpisy w rejestrze Windows mogą odblokować tę moc.
Jak to działa i jak to aktywować?
Microsoft nie planuje oficjalnie wdrożyć tego sterownika w konsumenckich wersjach Windows 11, argumentując, że jest on zoptymalizowany pod serwery i może powodować niestabilności na zwykłych systemach. Ale społeczność PC nie czeka na pozwolenie. Hack polega na edycji rejestru, co umożliwia załadowanie ukrytego sterownika już obecnego w Windows 11.
Oto kroki, ale ostrzegam: robisz to na własną odpowiedzialność. Najpierw utwórz punkt przywracania systemu. Potem otwórz Edytor Rejestru (regedit) i dodaj trzy klucze w ścieżce HKEY_LOCAL_MACHINE\SYSTEM\CurrentControlSet\Services\stornvme\Parameters\Device. Wartości to: EnableNativeNvme=1 (DWORD), UseNativeNvme=1 (DWORD) i ForceNativeNvme=1 (DWORD). Po restarcie systemu sterownik powinien działać.
Testy pokazują, że na dyskach jak Samsung 990 Pro czy WD Black SN850X wzrost jest realny, ale nie zawsze tak spektakularny - zależy od konfiguracji hardware'u. W sekwencyjnych transferach różnice są mniejsze, ale w losowych - to prawdziwy game-changer.
Ryzyka i potencjalne problemy
Nie wszystko złoto, co się świeci. Microsoft ostrzega, że ten sterownik nie jest przetestowany pod kątem konsumenckich scenariuszy. Użytkownicy raportują problemy z hibernacją, błędy BSOD czy nawet utratę danych w ekstremalnych przypadkach. Na forach jak Reddit (subreddit pcmasterrace) ludzie dzielą się doświadczeniami: jedni chwalą wzrost FPS w grach, inni narzekają na niestabilność.
Jeśli masz system z wieloma dyskami lub specyficzną konfiguracją RAID, lepiej poczekać na oficjalne wsparcie. Eksperci z Tom's Hardware i NotebookCheck przetestowali to na własnych maszynach i potwierdzają boost, ale podkreślają ryzyko. Warto też pamiętać, że aktualizacje Windows mogą zresetować te zmiany.
Dlaczego Microsoft to ukrywa?
Odpowiedź jest prosta: stabilność ponad wszystko. W środowiskach serwerowych, gdzie dane są krytyczne, ten sterownik jest zoptymalizowany pod wysoką obciążalność. Dla graczy i użytkowników domowych priorytetem jest bezawaryjność, a nie maksymalna prędkość. Jednak w erze Gen5 SSD, gdzie hardware jest gotowy na więcej, taki hack kusi wielu.
Jeśli Microsoft zdecyduje się na szersze wdrożenie, mogłoby to zmienić grę w segmencie high-end PC. Na razie to zabawa dla zaawansowanych - jeśli nie czujesz się komfortowo z edycją rejestru, lepiej zostań przy standardowym sterowniku lub sprawdź optymalizacje od producentów SSD.
Czy warto spróbować?
Dla entuzjastów hardware'u, którzy budują potężne rigi do gamingu czy content creation, ten trik może być wart ryzyka. Wyobraź sobie krótsze czasy ładowania w Cyberpunk 2077 czy szybsze renderingi w Premiere Pro. Ale jeśli twój PC to codzienny koń roboczy, lepiej nie ryzykować awarii.
Śledź aktualizacje - być może w Windows 12 lub kolejnym patchu dostaniemy to oficjalnie. Tymczasem, jeśli zdecydujesz się na hack, podziel się doświadczeniami w społeczności. Technologia ewoluuje, a my, gracze, zawsze szukamy tego ekstra kopa.
LG rewolucjonizuje monitory OLED: Nowy panel RGB Stripe żegna się z problemem frędzlowania tekstu
Monitory OLED od dawna kuszą graczy idealnym kontrastem i czernią, ale jeden uporczywy problem - f...
Valve kończy produkcję Steam Deck LCD - era budżetowego handhelda dobiega końca
Valve po cichu zakończyło produkcję ostatniego modelu Steam Deck z ekranem LCD. Ten ruch oznacza,...
Komentarze