Gracze wkurzeni, a CD Projekt RED ich uspokaja. No tak - dzień bez małego zamieszania wokół Cyberpunka 2077 to dzień stracony. Tym razem społeczności z gry nie spodobało się to, co deweloperzy ogłosili w poprzednich grach. Chodzi o zawartość patcha 1.20 do produkcji, która zdążyła zebrać już tyle krytyki. Teraz gracze uważają, że prezentowane zmiany to zbyt mało, aby poprawić grę. CD Projekt RED już teraz zapewnia jednak, że to, co ujawniono niedawno, to tylko część nowej zawartości.
Gracze wkurzeni, CD Projekt RED uspokaja - chodzi o DLC 1.20 do Cyberpunka 2077
Nie mają łatwego życia twórcy Cyberpunka 2077. Teraz, gdy w końcu zaczęli informować o tym, czego należy spodziewać się po patchu 1.20 do gry - znów spadła na nich lawina krytyki. Społeczności najpierw nie spodobał się - naszym zdaniem - dość ciekawy sposób informowania o zmianach w grze. Później stwierdzili, że wspomnianych zmian jest zdecydowanie za mało.
Przypomnijmy - twórcy donosili, że usprawnią działania policji w grze. Ponadto poprawie ulegnie sterowanie pojazdami. Do tego dojdzie możliwość zmian funkcji sterowania i systemu odblokowywania pojazdów. Wiele osób odebrało to, jaki finalną zawartość patcha. Wobec tego znów można było słyszeć głosy niezadowolenia.
CD Projekt RED już wszystko sprostowało. W specjalnym oświadczeniu napisano, że to, co zaprezentowano do tej pory - to jedynie część zapowiadanych zmian. Ostateczna lista zmian będzie z kolei znacznie dłuższa, a niebawem powinna ujrzeć światło dzienne.
Jak dobrze wiadomo, ze względu na tak hakerski na CD Projekt RED, wszystko się znacznie przedłużyło. Należy też poniekąd rozumieć zniecierpliwienie graczy.
John Garvin krytykuje Bend Studio za wykorzystanie Deacona w Astro Bot
John Garvin, były reżyser gry Days Gone, wywołał niedawno burzę w mediach społecznościowych, ...
Rockstar Games zaczyna kompletować playlistę do GTA 6!
Niedawno Martyn Ware, jeden z założycieli legendarnego brytyjskiego zespołu synth-popowego Heaven...
Komentarze