Kody źródłowe GTA III i GTA: Vice City wróciły na GitHub! Pomimo reakcji ze strony Take-Two, która wymusiła usunięcie z GitHuba modyfikowanych wersji gier i ich kodów źródłowych, cała zawartość ponownie jest dostępna w serwisie. Pliki są publiczne, więc każdy zainteresowany ma do nich dostęp.
Kody źródłowe GTA III i GTA: Vice City wróciły na GitHub! Czy gry zostaną całkowicie zremasterowane?
Kilka miesięcy temu do sieci trafiły kody źródłowe GTA III i GTA: Vice City. Fani tych gier postanowili wykorzystać inżynierię wsteczną, aby dostać się do ich kodów źródłowych. Prace przyniosły zamierzony efekt i udało się uzyskać kod źródłowy Grand Theft Auto III oraz Grand Theft Auto: Vice City. Następnie rozpoczęto pracę nad odświeżeniem zarówno jednej, jak i drugiej gry.
Twórcy projektu postanowili podzielić się swoim osiągnięciem z resztą społeczności, więc kody źródłowe oraz odświeżone już w pewnym stopniu gry trafiły na GitHub. Jednak nie wszystko poszło po ich myśli, Take-Two dowiedziało się o całej akcji i kazało usunąć z GitHuba wszystko co powiązane było z fanowskim projektem.
Tak się właśnie stało, ale nieoczekiwanie wszystkie pliki ponownie wróciły na GitHuba. To oznacza, że fani tworzący re3 i reVC mogą kontynuować swoje prace i dzielić się ich efektami z społecznością. Nie wiadomo jednak jak na powrót kodów źródłowych ponownie zareaguje Take-Two. Czy wymuszą ponowne usunięcie plików z serwisu, a może pozwą autorów projektu? Czas pokaże jak to się dalej rozwinie.
![](https://static.swiatgraczy.pl/images/news/thumbs/ab1bdf3fbdb49dc6f65439d06c2cf940bd8a8ba5_251x162.jpg)
Studio 1047 Games zapowiada następcę Splitgate!
Studio 1047 Games, znane z sukcesu darmowej strzelanki Splitgate wydanej w 2019 roku, wydaje się pr...
![](https://static.swiatgraczy.pl/images/news/thumbs/4c242515673779650d0c21cf02674699ef80b9b9_251x162.jpg)
The Casting of Frank Stone: Nowa Gra od Supermassive Games i Behaviour Interactive już we wrześniu!
Supermassive Games, wraz z Behaviour Interactive, ogłosiły datę premiery swojego najnowszego horr...
Komentarze