Hogwarts Legacy bije kolejne rekordy!

Raporty, które spływają na temat sprzedaży dla Hogwarts Legacy są fantastyczne. Po statystykach związanych z fizycznymi opakowaniami, przyszedł czas na sprawozdanie dotyczące cyfrowej formy. Gra bije na głowę zeszłoroczny hit, czyli Elden Ring.

Hogwarts Legacy bije kolejne rekordy!

Produkcja, która była zapowiadana jako hit, tym hitem się ukazuje. Rozmach marketingowy przynosi skutki, ale i sama gra swoją fabuła daje powody do kupowania. Raporty to potwierdzają, gra bije rekordy sprzedażowe zarówno w formie fizycznej jak i cyfrowej.

Ubiegłoroczny hit, Elden ring został przegoniony o 56% w ciągu pierwszego tygodnia sprzedaży. Jest to naprawdę spore osiągnięcie, gdyż jeśli pominiemy Fifę i Call of Duty to okaże się, że jest to największy debiut od czasu Red Dead Redemption 2.

Informacje te podał dziennikarz Christopher Dring z gameindustry.biz. Napisał tak: Mamy dane cyfrowe (sprzedaży Hogwarts Legacy). Tydzień otwarcia Hogwarts Legacy był w Europie o 56% większy niż w przypadku Elden Ring. Oprócz Fifa i Call of Duty, jest to największa premiera gry od czasu Red Dead Redemption 2. Potwierdza to teorię, że gracze skłaniają się obecnie ku wielkim firmom.

The digital data is in. Hogwarts Legacy's opening week was 56% bigger across Europe than Elden Ring. It's the biggest game launch outside of FIFA & Call of Duty since Red Dead Redemption 2.

It backs up the theory that gamers are gravitating towards the big brands at the moment

— Christopher Dring (@Chris_Dring) February 16, 2023

Hogwarts Legacy już przed premierą miało wokół siebie otoczkę wielkiej produkcji. Rozmach marketingowy przenosił nas w świat magiczny, który jest ukazany w samej grze. Początki nie zawiodły, pierwsze dane już były wspaniałe na temat sprzedaży gry w pudełkach, a teraz wydanie cyfrowe tylko to potwierdziło.

Ludzie są zachwyceni, polecają sobie nawzajem rozgrywkę, a to napędza coraz większą spiralę chęci przeżycia opowieści odbywającej się w murach zamku, znanego z serii filmów o Harrym Potterze. 

źródło: ppe.pl, screen z YouTube