Wielu z nas zna Gabe'a Newella jako wizjonera stojącego za Valve i platformą Steam, która zrewolucjonizowała dystrybucję gier. Ale mało kto wie, że ten gigant branży gamingowej początkowo planował karierę w medycynie. Wszystko zmieniła jedna wizyta u brata w siedzibie Microsoftu i ostra reprymenda od Steve'a Ballmera.
Początek nieoczekiwanej drogi
Gabe Newell, urodzony w 1962 roku, studiował na Harvardzie, ale porzucił uczelnię, nie kończąc studiów. Myślał o medycynie, jednak los skierował go w stronę technologii. Kluczowym momentem była wizyta u brata, który pracował w Microsoft. Gabe spędzał tam czas, nie robiąc nic konkretnego, co nie umknęło uwadze ówczesnego szefa firmy.
Reprymenda, która zmieniła wszystko
Steve Ballmer, znany z energii i bezpośredniego stylu, w końcu stracił cierpliwość. Jak wspomina Newell, Ballmer powiedział mu coś w stylu: "Jeśli masz zamiar tu przesiadywać, to zrób coś pożytecznego!". Ta prosta uwaga zmotywowała Gabe'a do podjęcia pracy w Microsoft. Tam Newell przyczynił się do rozwoju systemów Windows, w tym wersji 1.0 i 2.0, co dało mu solidne podstawy w programowaniu i biznesie technologicznym.
Od Microsoftu do Valve – wpływ na gaming
Po 13 latach w Microsoft, Newell odszedł w 1996 roku, by założyć Valve wraz z Mikiem Harringtonem. Ich pierwszym hitem był Half-Life, który zdefiniował gatunek FPS i wprowadził nowatorską narrację. Potem przyszedł Counter-Strike, Team Fortress i w końcu Steam – platforma, która odmieniła, jak kupujemy i gramy w gry.
Ta anegdota pokazuje, jak przypadkowe zdarzenia kształtują branżę. Bez Ballmera Newell mógłby dziś leczyć pacjentów, a nie dostarczać epickich przygód w wirtualnych światach. Valve stało się synonimem innowacji, a Steam monopolizuje rynek cyfrowy, generując miliardy.
Dziedzictwo w popkulturze
Historia Newella inspiruje młodych deweloperów. W erze, gdy gaming miesza się z popkulturą – od adaptacji jak The Last of Us po e-sport – postacie jak Gabe przypominają, że wielkość rodzi się z nieoczekiwanych momentów. Kto wie, ile gier zawdzięczamy tej jednej reprymendzie?

Death Stranding ratuje Brytyjczyków: Jak tryb foto omija weryfikację wieku na Discordzie
W dobie coraz ostrzejszych regulacji online, gracze znajdują kreatywne sposoby na obejście ogranic...

Pierwsza gra Gabe'a Newella: Star Trek na karty perforowane i drukarkę
Gabe Newell, twórca Valve i ikona branży gamingowej, wspomina swoją pierwszą "prawdziwą" grę w...
Komentarze