W świecie gier wideo, gdzie live service titles często znikają po wyłączeniu serwerów, Owlcat Games – studio odpowiedzialne za Warhammer 40k: Rogue Trader – zabiera głos w obronie graczy. Popierając kampanię Stop Killing Games, deweloperzy podkreślają, że każdy, kto wydał pieniądze na grę, powinien mieć do niej stały dostęp. To ważny krok w dyskusji o zachowaniu cyfrowego dziedzictwa.
Stanowisko Owlcat Games
Studio Owlcat Games, znane z ambitnych RPG-ów osadzonych w uniwersum Warhammer 40,000, publicznie wsparło inicjatywę Stop Killing Games. Kampania, zainicjowana przez graczy i twórców treści, walczy z praktyką wyłączania serwerów, co czyni wiele gier online niegrywalnymi. W oświadczeniu Owlcat stwierdza, że "każdy gracz zasługuje na trwały dostęp do tego, za co zapłacił". To nie tylko deklaracja, ale też apel do branży o zmianę podejścia do modeli live service.
Dlaczego to ważne dla graczy?
W erze, gdy tytuły jak The Crew czy Concord padają ofiarą decyzji wydawców, utrata dostępu do gier staje się realnym problemem. Owlcat podkreśla, że gracze nie powinni być karani za korporacyjne wybory. Ich wsparcie rezonuje z trendami w gamingu, gdzie rośnie świadomość na temat praw własności cyfrowej. Przypomina to sytuacje z klasykami jak Star Wars Galaxies, które zniknęły, pozostawiając fanów z pustymi rękami.
Kontekst kampanii Stop Killing Games
Kampania zyskała rozgłos dzięki petycjom i akcjom społecznym, domagając się regulacji prawnych uniemożliwiających "zabijanie" gier. Owlcat dołącza do głosów krytykujących model, w którym deweloperzy i wydawcy mogą arbitralnie kończyć wsparcie. Studio, skupione na single-playerowych doświadczeniach jak Rogue Trader, pokazuje, że nawet twórcy offline'owych gier widzą wartość w walce o całość branży.
Reakcje społeczności i przyszłość
Gracze na forach i w mediach społecznościowych chwalą Owlcat za odważne stanowisko, widząc w nim sojusznika w walce z chciwością korporacji. To może zainspirować inne studia do podobnych deklaracji, zwłaszcza w obliczu rosnącej popularności gier jako usługi. Czy to początek zmian? Czas pokaże, ale wsparcie Owlcat to krok w stronę bardziej sprawiedliwego gamingu, gdzie popkulturowe ikony jak Warhammer przetrwają pokolenia.
Warto obserwować, jak ta debata wpłynie na nadchodzące tytuły. Owlcat, z ich pasją do immersyjnych światów, przypomina, że gry to nie tylko produkt, ale dziedzictwo.

Borderlands 4: Tajemniczy ninja dołącza do ekipy. Co przyniesie nowa postać?
Fani Borderlands mogą zacierać ręce – Gearbox Software ujawniło kolejną grywalną postać w n...

Bethesda zapowiada ekscytujące nowości dla Starfield po drobnej aktualizacji
Bethesda nie zapomina o Starfield. Wraz z wydaniem niewielkiej aktualizacji beta na Steam, studio ob...
Komentarze