Indie horror REPO właśnie otrzymał potężną aktualizację Monster Update, która wprowadza 10 nowych potworów i szereg mechanik, czyniąc rozgrywkę jeszcze bardziej napiętą. Ale to jeden konkretny stwór sprawia, że gra staje się prawdziwym koszmarem - nieprzewidywalny, inteligentny i zdolny do zaskakujących ataków, które zmuszają graczy do całkowitej zmiany taktyki.

Co nowego w Monster Update?
Aktualizacja, wydana pod koniec października 2025 roku, skupia się przede wszystkim na rozszerzeniu arsenału wrogów. Deweloperzy z semiwork dodali dziesięć unikalnych bestii, każda z własnymi zachowaniami i słabościami. Od przerażającego Birthday Boy, który może zaskoczyć graczy w najmniej oczekiwanym momencie, po Loom - pajęczą istotę z "kissy lips", która czai się w cieniach. Te potwory nie są tylko fillerem; one rewolucjonizują gameplay, wprowadzając elementy takie jak head-possession czy tumble-grab, pozwalające na interakcje z otoczeniem w nowy sposób.
Mechaniki, które podnoszą poprzeczkę
Jedną z kluczowych nowości jest tumble-grab, mechanika umożliwiająca chwytanie i rzucanie potworami, co dodaje dynamiki do ucieczek i walk. Do tego dochodzą ulepszenia jak Battery czy Tumble Climb, które pozwalają na bardziej kreatywne nawigowanie po lokacjach. Gra zyskała też nowe pomieszczenia i 53 nowe wartościowe przedmioty, w tym halloweenowe gadżety jak Unicorn Horns czy Spider Potions, idealnie wpisujące się w sezon grozy.
Ten jeden potwór, który zmienia wszystko
Wśród nowości wyróżnia się jedna bestia, która według graczy i recenzentów czyni REPO znacznie straszniejszym. To nie jest zwykły jump scare - ten potwór działa inteligentnie, adaptując się do zachowań graczy, co sprawia, że każda sesja jest unikalna. Jak opisują deweloperzy, celem było stworzenie wrogów, którzy pozostają interesujący nawet po wielokrotnym spotkaniu, unikając pułapki "jednorazowego strachu". W efekcie, gra ewoluuje w kierunku "prawdziwego horroru", gdzie napięcie buduje się stopniowo, a nie przez tanie triki.
Reakcje społeczności i deweloperów
Gracze na forach i w mediach społecznościowych dzielą się historiami o panicznych ucieczkach przed tym konkretnym stworem. Jeden z deweloperów w wideo update'owym przyznał, że wyzwaniem było balansowanie grozy z zabawą, by REPO nie stało się tylko "streamer game". Aktualizacja reinwigoruje cały loop rozgrywki, zachęcając do kooperacji w obliczu nowych zagrożeń. Warto też wspomnieć o darmowym weekendzie na Steam, który pozwolił wielu nowym graczom przetestować zmiany.
Dlaczego warto wrócić do REPO?
REPO, jako kooperacyjny horror, zawsze wyróżniał się mieszanką humoru i strachu, ale Monster Update podnosi to na wyższy poziom. Z nowymi potworami o różnych poziomach zagrożenia (od 1 do 3), gracze muszą dostosowywać strategie, co dodaje głębi. Jeśli lubicie tytuły jak Lethal Company czy Phasmophobia, ta aktualizacja sprawi, że REPO stanie się waszym nowym faworytem w gatunku indie horror.
- 10 nowych potworów z unikalnymi mechanikami.
 - Nowe funkcje jak tumble-grab i head-possession.
 - 53 nowe przedmioty i rozszerzone lokacje.
 - Poprawki balansu i UI dla lepszego doświadczenia.
 - Halloweenowe motywy dla sezonowego klimatu.
 
Podsumowując, Monster Update nie tylko dodaje treści, ale transformuje REPO w bardziej immersyjny horror, gdzie jeden potwór może zdecydować o losie całej ekipy.
Skywind: Morrowind odżywa na silniku Skyrim - najnowsze postępy fanowskiego projektu
Fanowski projekt Skywind, który przenosi klasycznego Morrowinda na silnik Skyrim Special Edition, w...
Neopets powraca na konsole: Mega Mini Games Collection z 27 klasycznymi grami
Po latach nieobecności kultowa marka Neopets wraca w wielkim stylu. Mega Mini Games Collection to z...
	
Komentarze