Opóźnienia przy tworzeniu Need For Speed 2021! Jak się okazuje, wszystkiemu winny jest Battlefield 6 oraz pandemia koronawirusa. Już teraz wiadomo, że wyścigówka nie ujrzy światła dziennego wtedy, kiedy planowano. A to dlatego, że deweloperzy wszystkie siły rzucili na wspomnianego wcześniej Bettlefielda, który swoją głośną premierę powinien mieć jeszcze w tym roku.
Opóźnienia przy tworzeniu Need For Speed 2021! Winny Battlefield 6 oraz koronawirus
Fani Need For Speed z pewnością będą zawiedzeni - ale nie można tego powiedzieć o fanach wojennych potyczek w Battlefield. Właśnie kosztem Battlefield 6, prace nad najnowszym NFS musiały zostać odłożone w czasie. Skutkuje to oczywiście tym, że później doczekamy się też premiery popularnej gry wyścigowej. Skąd jednak taka decyzja deweloperów?
Jak się okazuje - i co potwierdziło EA - twórcy chcą zrobić wszytko, aby Battlefield zadebiutował jeszcze przed upływem tego roku i był naprawdę solidnie dopracowany. Produkcja zawita na konsolach nowych generacji (PS5 i Xbox Series X/S) a także na komputerach osobistych.
Plany wydawnicze Criterion Games, które dotyczyły właśnie nowego NFS, pokrzyżował też po części koronawirus. Przez prace zdalną, rozwijanie nowych gier znacznie się wydłuża. Dlatego też twórców pracujących przy Need for Speed oddelegowano do rozpoczęcia działań nad grą wojenną. Przy okazji przedstawiciele EA uspokajają i zapewniają, że NFS tak czy inaczej w końcu się ukaże. Priorytety na ten moment są jednak inne.
Black Ops 6 bez wczesnego dostępu do kampanii
Activision ogłosiło, że Call of Duty: Black Ops 6 nie będzie oferować wczesnego dostępu do kam...
Gra survivalowa Odyssey została ukazana na zdjęciach
W sieci pojawiły się niedawno zdjęcia z anulowanej gry survivalowej Blizzarda, znanej pod nazwą ...
Komentarze