Seattle'owskie studio Spry Fox, znane z ciepło przyjętej gry Cozy Grove, przechodzi kolejną transformację. Zakupione przez Netflix w 2022 roku, teraz wraca w ręce oryginalnych właścicieli - Davida Edery'ego i Daniela Cooka. Transakcja została ogłoszona niedawno, a jej szczegóły potwierdza serwis PC Gamer. To nie pierwszy raz, gdy Netflix reorganizuje swój dział gier, ale ten ruch wydaje się korzystny dla wszystkich stron.
![]()
Historia akwizycji i powrotu do niezależności
W 2022 roku Netflix, chcąc wzmocnić swoją ofertę gamingową, przejął Spry Fox jako szósty wewnętrzny zespół deweloperski. Studio zyskało rozgłos dzięki tytułom takim jak Cozy Grove - relaksującej przygodzie o duchach i eksploracji wyspy - oraz Alphabear. Pod skrzydłami giganta streamingowego, Spry Fox pracowało nad nowymi projektami, w tym nad Spirit Crossing, które miało być ekskluzywne dla użytkowników Netflix.
Jednak strategia Netflix w zakresie gier ewoluuje. Firma sprzedała studio z powrotem założycielom, co pozwala Spry Fox na odzyskanie pełnej niezależności. Jak podaje PC Gamer, transakcja nie wpływa na bieżące prace nad Spirit Crossing, ale otwiera drzwi do wydania gry na inne platformy, takie jak iOS, Android czy nawet konsole. Data premiery tytułu planowana jest na 2026 rok, choć dokładne szczegóły nie zostały jeszcze ujawnione.
Co to oznacza dla Spirit Crossing?
Spirit Crossing to kooperacyjny symulator życia z elementami MMO, gdzie gracze budują domy, zbierają zasoby i wchodzą w interakcje w magicznym świecie. Gra była zapowiadana jako ekskluzywna dla Netflix Games, co ograniczało jej dostępność do subskrybentów serwisu. Teraz, po sprzedaży studia, deweloperzy zyskują wolność w wyborze platform dystrybucji.
Według oświadczenia założycieli, cytowanego przez PC Gamer, ten ruch pozwoli na dotarcie do szerszej publiczności. Fani cozy games, inspirowanych tytułami jak Animal Crossing czy Stardew Valley, mogą liczyć na wersje na Steam, Nintendo Switch czy inne sklepy mobilne. To szansa na większy sukces komercyjny, zwłaszcza że Cozy Grove zebrało pozytywne recenzje za swój unikalny, terapeutyczny styl rozgrywki.
Zmiany w strategii Netflix i przyszłość gamingowego ramienia
Netflix od lat próbuje zaistnieć na rynku gier, przejmując studia jak Night School (Oxenfree) czy Next Games. Jednak ostatnie ruchy, w tym sprzedaż Spry Fox, sugerują rewizję podejścia. Firma skupia się teraz na większych akwizycjach, jak potencjalne przejęcie Warner Bros., co mogłoby przynieść jej biblioteki tytułów takich jak Batman: Arkham czy Mortal Kombat.
Dla Spry Fox powrót do niezależności to okazja do kreatywnej swobody. Założyciele podkreślają, że współpraca z Netflix była owocna, ale teraz mogą realizować wizje bez ograniczeń korporacyjnych. Branża gier mobilnych i indie zyskuje na takich transakcjach, promując różnorodność i innowacje.
Podsumowując, ta sprzedaż to pozytywny sygnał dla deweloperów. Spirit Crossing, z premierą w 2026 roku, ma potencjał stać się hitem poza ekosystemem Netflix. Będziemy śledzić rozwój wydarzeń - kto wie, może wkrótce zobaczymy grę na naszych ulubionych platformach.
Ron Gilbert nie wraca do 2D przygodówek: "Gdy wszyscy umrzemy, ten gatunek pewnie nie przetrwa"
Ron Gilbert, legendarny twórca serii Monkey Island, w niedawnym wywiadzie dla Ars Technica wyznał,...
Rainbow Six Siege 2 nie powstanie? Dyrektor kreatywny Ubisoftu wyjaśnia sytuację
W dziesiątą rocznicę premiery Rainbow Six Siege fani zastanawiają się nad przyszłością serii...
Komentarze