Bo Mathorne, znany z mrocznej animacji The Backwater Gospel, wkracza na pole gier wideo. Wraz z programistą Thomasem Mygindem tworzy Skarven - strzelankę FPS inspirowaną Half-Life i klasykami narracyjnymi z przełomu wieków. Pierwszy trailer obiecuje gęstą atmosferę duńskiej prowincji z elementami grozy i fabuły osadzonej w dystopijnym świecie.
![]()
Od animacji do interaktywnej opowieści
The Backwater Gospel to animowany short z 2011 roku, który zdobył uznanie dzięki unikalnej stylistyce łączącej western z horrorowymi motywami. Film opowiada o małym miasteczku terroryzowanym przez proroka i nadciągającą zagładę, a jego wizualna brutalność i mroczny ton przyciągnęły miliony widzów na YouTube. Teraz Bo Mathorne, duński animator, przenosi swoją kreatywność do gier. Wspólnie z deweloperem Thomasem Mygindem pracuje nad projektem, który ma być hołdem dla złotej ery narracyjnych FPS-ów.
Skarven nie jest zwykłą strzelanką. Twórcy podkreślają inspiracje Half-Life, gdzie fabuła rozwija się organicznie przez eksplorację i interakcje, bez przerywników filmowych. Gra ma łączyć crunchy, lo-fi grafikę z immersyjnym światem, przypominającym klasyki z lat 90. i wczesnych 2000., takie jak System Shock czy Deus Ex.
Co pokazuje pierwszy trailer?
Opublikowany niedawno zwiastun skupia się na budowaniu nastroju. Widzimy samotny dom na duńskiej wsi, z przemysłowym młynem w tle. Bohater zbliża się do budynku, a w tle słychać duńskiego prezentera telewizyjnego, który mówi o rosnącym wieku emerytalnym i automatyzacji pracy. To subtelne wskazówki na temat dystopijnego settingu, gdzie technologia i społeczeństwo zmierzają ku kryzysowi.
Chociaż trailer nie pokazuje dużo akcji, twórcy obiecują dynamiczną rozgrywkę z elementami strzelania, eksploracji i zagadek. Mathorne, w wywiadzie dla PC Gamer, podkreśla, że chce uniknąć nadmiernej nostalgii - gra ma być nowoczesna, ale z duchem starych mistrzów. "To jak duńska wersja Half-Life" - tak opisuje projekt.
Stan rozwoju i plany
Projekt jest we wczesnej fazie. Nie podano daty premiery, ale gra już ma stronę na Steamie, gdzie można dodać ją do listy życzeń. Twórcy planują regularne aktualizacje i ewentualnie kampanię crowdfundingową, choć na razie finansują rozwój samodzielnie. Mathorne, poza animacją, ma doświadczenie w projektowaniu wizualnym, co widać w unikalnej estetyce Skarven - mieszance retro pikseli z realistycznym oświetleniem.
W kontekście obecnego rynku indie FPS-ów, Skarven wpisuje się w trend gier jak Selaco czy Invariant, które czerpią z Half-Life, ale dodają własny twist. Dla fanów narracyjnych strzelanek to obiecujący debiut, zwłaszcza że Mathorne wnosi świeże spojrzenie z świata animacji.
Dlaczego warto obserwować?
Half-Life zrewolucjonizowało gatunek, wprowadzając płynną narrację i immersję. Skarven może powtórzyć ten sukces na mniejszą skalę, łącząc duńską melancholię z akcją. Jeśli lubicie gry jak Black Mesa czy BioShock, to tytuł wart uwagi. Śledźcie rozwój - kto wie, może to początek nowej serii od utalentowanego twórcy.
Czy remake Tomb Raider z 1996 roku zadebiutuje na The Game Awards 2025? Nowe plotki rozpalają dyskusje
The Game Awards 2025 zbliża się wielkimi krokami, a wraz z nim lawina plotek o potencjalnych zapow...
Zapomnij o opóźnieniach GTA 6 - modder buduje multiversum Grand Theft Auto w GTA 5
W czasach, gdy fani Grand Theft Auto z niecierpliwością wyczekują premiery GTA 6, opóźnionej ju...
Komentarze