Niebezpiecznie na autostradzie A4! Nieodpowiedzialne zachowanie kierowców wynikało jednak z bardzo prozaicznego powodu. Jak się okazuje, grali oni w popularne Pokemony. A że przy autostradzie było ich co nie miara, rozgrywka przeniosła się do samochodów. Ostatecznie interweniować musiała policja. To nie pierwszy podobny przypadek! Mundurowi ostrzegają - autostrada to nie miejsce na tego typu zabawy.
Niebezpiecznie na autostradzie A4. Kierowcy łapali Pokemony, interweniowała policja
Nieprawdopodobna sytuacja miała miejsce na autostradzie A4 w okolicach Tarnowa. Jak podaje między innymi portal RMF24.pl, kierowcy zajeżdżali tam sobie drogę - a wszystko przez fakt, że brali udział w grze w Pokemony. Jak się okazuje, policja otrzymała zgłoszenie o tym, że kierowcy łapiący Pokemony na A4 zaczęli stwarzać realne zagrożenie dla innych podróżujących drogą.
Wszystko dla RMF relacjonował rzecznik miejscowej policji, Paweł Klimek:
"Policjanci złapali się za głowę, gdyż okazało się, że osoby jadące w tych dwóch samochodach - w jednym jechały dwie osoby, w drugim trzy - są uczestnikami interaktywnej gry i należą do przeciwnych drużyn . Jedni do czerwonych, drudzy do niebieskich - a przy autostradzie pojawiły się pokemony, które należy zwalczać albo łapać. I jedni i drudzy grają przeciwko sobie. I dlatego doszło do takiej niewyobrażalnej sytuacji na autostradzie."
Ostatecznie policjanci darowali zatrzymanym wystawienie mandatów - skończyło się na pouczeniu. Mundurowi jednak apelują - autostrada to nie miejsce na branie udział w tego typu wyzwaniach.
źródło: RMF24.pl
John Garvin krytykuje Bend Studio za wykorzystanie Deacona w Astro Bot
John Garvin, były reżyser gry Days Gone, wywołał niedawno burzę w mediach społecznościowych, ...
Rockstar Games zaczyna kompletować playlistę do GTA 6!
Niedawno Martyn Ware, jeden z założycieli legendarnego brytyjskiego zespołu synth-popowego Heaven...
Komentarze