Activision nie kryje zadowolenia z efektów walki z oszustami w Call of Duty: Warzone. Według firmy, Sezon 1, zintegrowany z Black Ops 7, to najczystszy start w historii gry. Większość graczy kończy mecze bez spotkania cheatera, co brzmi obiecująco, ale czy to faktyczna rewolucja w battle royale?
![]()
Co mówi Activision?
W najnowszym komunikacie Activision podkreśla, że Sezon 1 Warzone'a, który wystartował na początku grudnia 2025 roku, przyniósł znaczną poprawę w zakresie uczciwości rozgrywki. Firma twierdzi, że "ogromna większość graczy" kończy partie bez natknięcia się na oszusta. To zasługa zespołu Ricochet, odpowiedzialnego za system anty-cheat, który działa na pełnych obrotach. Dane wewnętrzne wskazują na najniższy poziom cheatowania od premiery Warzone'a w 2020 roku.
Nie jest to jednak czysty triumf - Activision przyznaje, że problem nadal istnieje, choć w mniejszym stopniu. W porównaniu do poprzednich sezonów, liczba zgłoszeń i banów spadła drastycznie, co sugeruje, że nowe меры faktycznie odstraszają cheaterów.
Nowe narzędzia w walce z oszustami
Kluczowym elementem sukcesu jest Ricochet Anti-Cheat, który otrzymał znaczące ulepszenia. W Sezonie 1 wprowadzono wymagania sprzętowe dla graczy PC: TPM 2.0 i Secure Boot muszą być włączone, co uniemożliwia uruchomienie gry na starszych lub zmodyfikowanych systemach. To posunięcie, choć kontrowersyjne, zmniejszyło pulę potencjalnych cheaterów, choć mogło też wpłynąć na spadek liczby aktywnych użytkowników.
Dodatkowo, zespół Ricochet zapowiedział Secure Attestation Wizard - narzędzie, które pomoże graczom szybko sprawdzić, czy ich sprzęt spełnia wymogi bezpieczeństwa. Firma kontynuuje też polowanie na dostawców cheatów, w tym poprzez procesy sądowe, jak w przypadku EngineOwning. Na platformach społecznościowych, takich jak X, gracze i eksperci chwalą te kroki, choć niektórzy raportują sporadyczne spotkania z oszustami.
Kontekst i wyzwania
Warzone od lat zmaga się z plagą cheaterów, co frustrowało społeczność. Poprzednie sezony, zwłaszcza w starszych odsłonach, były nękane aimbotami i wallhackami. Teraz, z integracją Black Ops 7, Activision postawiło na agresywną strategię. Dane z serwisów jak GameSpot wskazują, że banów jest mniej, ale ich skuteczność wzrosła dzięki szybszym detekcjom.
Jednak nie brakuje sceptyków. Na X użytkownicy dzielą się historiami o podejrzanych graczach w wyższych rangach, sugerując, że cheatowanie przeniosło się do bardziej wyrafinowanych metod. Activision obiecuje dalsze aktualizacje, w tym ulepszenia wykrywania w czasie rzeczywistym.
Co to oznacza dla graczy?
Dla fanów battle royale to dobra wiadomość - czystsze mecze oznaczają fair play i większą frajdę. Jeśli trend się utrzyma, Warzone może odzyskać zaufanie społeczności. Firma planuje kolejne patche, w tym te skupione na bezpieczeństwie, co pokazuje, że walka z cheaterami to priorytet. Czy Sezon 1 to przełom? Czas pokaże, ale pierwsze dane są optymistyczne.
Star Wars: Fate of the Old Republic - premiera daleko na horyzoncie
Fani uniwersum Star Wars otrzymali w tym roku prawdziwą bombę na The Game Awards - zapowiedź Star...
Kingdom Come: Deliverance 2 żartobliwie obwinia Francuzów po klęsce na The Game Awards 2025
The Game Awards 2025 przyniosły niespodziewaną dominację Clair Obscur: Expedition 33, które zgar...
Komentarze