Po sukcesie Baldur's Gate 3 fani Larian Studios z niecierpliwością czekali na kolejne wieści. Teraz Swen Vincke, CEO studia, rozwiewa wątpliwości: Divinity będzie turowym RPG, który pozwoli zespołowi na pełne "wyzwolenie". Zamiast systemu D&D, dostaniemy mechaniki zaprojektowane specjalnie pod gry wideo. To może być największy projekt w historii Larian.
![]()
Potwierdzenie turowego charakteru
W niedawnym wywiadzie dla Eurogamer Swen Vincke jasno stwierdził, że Divinity pozostanie wierne turowej mechanice, która przyniosła studiu sławę w serii Divinity: Original Sin. "To będzie turowy RPG" - podkreślił, rozwiewając spekulacje o ewentualnym przejściu na akcję w czasie rzeczywistym. Vincke przyznał, że debata wśród fanów na ten temat była ożywiona, ale decyzja studia jest jednoznaczna. To podejście ma pozwolić na głębsze eksplorowanie złożonych systemów, które Larian opanowało do perfekcji.
Co więcej, gra ma być hybrydą gatunków: połączeniem RPG, immersyjnego symulatora i elementów survivalowych. Vincke opisuje to jako "nasze wyzwolenie", co sugeruje, że bez ograniczeń licencji D&D studio może eksperymentować swobodniej. Fani Baldur's Gate 3 wiedzą, jak Larian radzi sobie z kreatywnymi mechanikami - tu dostaniemy ich jeszcze więcej.
Nowy system zasad - krok w stronę gier wideo
Jednym z kluczowych elementów Divinity będzie własny system zasad, zastępujący mechaniki Dungeons & Dragons. Vincke wyjaśnia, że D&D, choć świetne w grach stołowych, nie zawsze idealnie pasuje do medium cyfrowego. "Zaprojektowaliśmy system stworzony specjalnie dla gry wideo" - mówi. To oznacza większą elastyczność w projektowaniu walk, eksploracji i interakcji ze światem.
Studio chce uniknąć ograniczeń, jakie narzuca adaptacja istniejących reguł. Zamiast tego, mechaniki mają być intuicyjne i dostosowane do dynamicznego gameplayu. Vincke podkreśla, że to nie rewolucja, ale ewolucja tego, co Larian robiło wcześniej w Original Sin. Gra ma oferować ogromny świat, większy nawet niż w Baldur's Gate 3, z naciskiem na nieliniowość i wybory gracza.
Plany na premierę i wczesny dostęp
Divinity nie trafi do graczy od razu. Larian planuje wczesny dostęp w 2026 roku, a pełna premiera nastąpi w 2027. To standardowa strategia studia, która pozwala na iteracyjne rozwijanie gry we współpracy z społecznością. Vincke przyznaje, że jest to ich najbardziej ambitny projekt - "największa gra, jaką kiedykolwiek zrobiliśmy".
W kontekście sukcesu Baldur's Gate 3, który zdobył miliony fanów, oczekiwania są wysokie. Studio obiecuje, że Divinity będzie kontynuacją tradycji, ale z nowymi twistami. Vincke wspomina też o inspiracjach z poprzednich tytułów, sugerując, że znajomość Original Sin pomoże w zrozumieniu lore, choć gra ma być dostępna dla nowych graczy.
Dlaczego to ważne dla branży?
Larian Studios po raz kolejny pokazuje, że nie boi się ryzykować. Przejście na własny system to odważny krok, który może wpłynąć na cały gatunek RPG. W erze, gdy wiele studiów polega na sprawdzonych licencjach, Larian wraca do korzeni, tworząc coś oryginalnego. Vincke podkreśla, że to "gra, którą zawsze chcieliśmy zrobić", co brzmi obiecująco dla fanów głębokich, narracyjnych doświadczeń.
Jeśli Divinity spełni zapowiedzi, może stać się kolejnym hitem na miarę Baldur's Gate 3. Czekamy na więcej szczegółów, ale już teraz widać, że Larian jest w szczytowej formie.
Todd Howard o The Elder Scrolls 6: Rozwój postępuje świetnie, ale na premierę jeszcze poczekamy
Fani serii The Elder Scrolls od lat czekają na szóstą odsłonę, a najnowsze wypowiedzi Todda How...
Total War: Warhammer 40K - frakcje na nowo: jak różnią się od poprzednich odsłon serii
Fani serii Total War od lat czekali na wejście w mroczny świat Warhammer 40K. Po niedawnym ogłosz...
Komentarze