Superbohaterska komedia Dispatch podbiła serca graczy nie tylko humorem i unikalnym stylem, ale też elementami romansowymi. Jednak nadzieje na dodanie wyciętych scen seksu gasną - jak wyjaśniają twórcy, one nigdy naprawdę nie istniały.
![]()
Wyznanie scenarzysty
W niedawnym wywiadzie dla Inverse, Pierre Shorette, scenarzysta z AdHoc Studio, przyznał, że zespół rozważał bardziej odważne sceny erotyczne w grze. Jednak te pomysły nigdy nie wyszły poza fazę koncepcyjną. "One nigdy nie istniały w namacalny sposób" - podkreślił Shorette, studząc entuzjazm fanów, którzy liczyli na ich ewentualne dodanie w aktualizacjach czy DLC.
Dispatch, episodiczną przygodę w świecie superbohaterów, gracze pokochali za mieszankę biurowego humoru i relacji między postaciami. Romansy, choć ograniczone do dwóch opcji, stały się kluczowym elementem dyskusji w społeczności. Shorette przyznał, że reakcja fanów na te aspekty była zaskakująco silna, co skłoniło zespół do refleksji nad decyzjami produkcyjnymi.
Dlaczego sceny nie powstały?
Jak zdradził scenarzysta, cięcia wynikały z ograniczeń budżetowych i czasowych. AdHoc Studio, znane z pracy nad projektami w stylu Telltale Games, musiało skupić się na rdzeniu gry - fabule, dialogach i mechanikach. Pomimo żalu, Shorette podkreśla, że decyzja była słuszna w kontekście całej produkcji. "W retrospekcji żałujemy, ale to nie znaczy, że one kiedykolwiek były gotowe" - dodał.
Nie jest to pierwszy raz, gdy deweloperzy mówią o wyciętych treściach. Wcześniejsze wywiady sugerowały, że sceny mogłyby wrócić, ale najnowsze oświadczenie klaruje sytuację: one po prostu nie istnieją. To rozczarowanie dla tych, którzy widzieli w Dispatch potencjał na bardziej dojrzałe, Baldur's Gate 3-podobne romanse.
Co dalej z Dispatch?
Mimo braku erotycznych dodatków, gra cieszy się ogromnym sukcesem. AdHoc Studio rozważa sezon drugi, a nawet porty na inne platformy, jak Nintendo Switch. Fani spekulują o nowych postaciach, w tym o "K-popowej gwieździe", która została wycięta. Shorette nie wyklucza rozszerzeń, ale podkreśla, że priorytetem jest jakość narracji, nie sensacyjne dodatki.
Dispatch udowadnia, że episodic format wciąż ma moc - gra osiągnęła imponujące wyniki sprzedaży, mimo początkowych wątpliwości wydawców. Jeśli zespół zdecyduje się na kontynuację, romanse mogą ewoluować, ale bez obietnic na "utracone" sceny.
Reakcje społeczności
W sieci zawrzało. Na Reddit i forach gracze dzielą się mieszanymi uczuciami - jedni żałują, inni chwalą skupienie na humorze zamiast taniej sensacji. "To dobrze, że nie siłowali czegoś na siłę" - pisze jeden z użytkowników na NeoGAF. Inni żartują, że to "stracona szansa na superbohaterski romans stulecia".
Bez względu na opinie, Dispatch pozostaje perełką indie, przypominającą, jak ważne są wybory deweloperów w kształtowaniu ostatecznego produktu.
Artyści koncepcyjni w grach: GenAI nie ułatwia pracy, a wręcz komplikuje
W erze, gdy generatywna AI jest promowana jako rewolucyjne narzędzie w branży gier, głosy samych ...
Blizzard szykuje rewolucyjne zmiany w Overwatch 2 na 2026 rok
Blizzard Entertainment nie próżnuje i już teraz buduje napięcie wokół Overwatch 2. W najnowszy...
Komentarze