Po latach napięć i gróźb bana, amerykańska część TikToka trafiła w ręce nowego konsorcjum z Oracle, Silver Lake i firmą inwestycyjną z Abu Zabi. Umowa, wspierana przez prezydenta Trumpa, ma chronić dane użytkowników, ale senator Ed Markey z Partii Demokratycznej ostrzega: to nic nie zmienia w kwestii prywatności. Czy deal naprawdę kończy erę chińskiego wpływu na popularną aplikację?
![]()
Historia sporu: Od gróźb do umowy
Konflikt wokół TikToka w USA ciągnie się od lat. Waszyngton od dawna oskarżał chińskiego właściciela aplikacji, ByteDance, o potencjalne przekazywanie danych użytkowników do rządu w Pekinie. W 2024 roku Kongres uchwalił ustawę, która zmuszała ByteDance do sprzedaży amerykańskich operacji lub groziła całkowitym banem. Prezydent Joe Biden podpisał ją, ale to dopiero za kadencji Donalda Trumpa, który wrócił do Białego Domu, sprawa nabrała tempa.
Teraz, pod koniec 2025 roku, ByteDance podpisało umowę na joint venture. Nowa firma przejmie kontrolę nad kluczowymi aspektami TikToka w USA: ochroną danych, bezpieczeństwem algorytmów i moderacją treści. ByteDance zachowa mniejszościowy udział - około 20% - ale większość należy do amerykańskich i bliskowschodnich inwestorów.
Szczegóły transakcji: Kto zyskuje?
Głównymi graczami w nowym przedsięwzięciu są Oracle, znany gigant technologiczny, firma private equity Silver Lake oraz MGX - państwowy fundusz inwestycyjny z Abu Zabi. To oni mają zapewnić, że dane 170 milionów amerykańskich użytkowników TikToka będą przechowywane na serwerach Oracle w USA, z dala od chińskiego wpływu.
Prezes TikToka, Shou Chew, w wewnętrznym memo do pracowników podkreślił, że umowa kończy lata niepewności. Trump, który osobiście wsparł deal, nazwał go "wielkim sukcesem" dla bezpieczeństwa narodowego. Ale nie wszyscy podzielają ten optymizm.
Krytyka ze strony Demokratów
Senator Ed Markey z Massachusetts, prominentny Demokrata, nie szczędzi słów krytyki. W oświadczeniu stwierdził, że transakcja "nie zrobi nic, by chronić prywatność amerykańskich użytkowników". Jego zdaniem, powiązania z ByteDance nadal pozwalają na potencjalny dostęp do danych, a chińskie prawo zobowiązuje firmy do współpracy z rządem.
Markey domaga się szczegółów umowy, w tym tego, jak Oracle zamierza oddzielić algorytmy TikToka od chińskiego macierzystego podmiotu. Jak podają źródła z X (dawnego Twittera), podobne obawy wyrażają inni politycy, w tym Elizabeth Warren, która mówi o "ukrytych umowach dla miliarderów".
Co to oznacza dla użytkowników?
Dla milionów Amerykanów, w tym fanów gamingu i popkultury, którzy dzielą się na TikToku gameplayami czy memami z seriali, zmiana właściciela może nie być zauważalna na co dzień. Aplikacja nadal będzie działać, algorytmy rekomendować treści, a trendy viralować. Jednak kwestie prywatności pozostają palące - czy dane naprawdę są bezpieczne?
Eksperci wskazują, że w erze AI i masowego zbierania danych, nawet amerykańscy właściciele nie gwarantują pełnej ochrony. Oracle ma doświadczenie w chmurze obliczeniowej, ale powiązania z globalnymi inwestorami jak MGX budzą pytania o nowe ryzyka.
Kontekst globalny i przyszłość
Umowa wpisuje się w szerszy trend napięć technologicznych między USA a Chinami. Podobne spory toczyły się wokół Huawei czy WeChat. W Europie TikTok też mierzy się z regulacjami, a w Indiach aplikacja jest zbanowana od lat.
Czy deal przetrwa? Markey zapowiedział, że będzie naciskał na Kongres, by zbadał umowę. Tymczasem TikTok rośnie w siłę - w 2025 roku platforma przekroczyła miliard aktywnych użytkowników globalnie, stając się kluczowym graczem w cyfrowej rozrywce.
Podsumowanie: Więcej pytań niż odpowiedzi
Sprzedaż amerykańskiej części TikToka to krok w stronę stabilizacji, ale krytycy jak senator Markey słusznie wskazują na luki. W świecie, gdzie dane to nowa waluta, użytkownicy powinni być czujni. Czy to koniec sagi, czy dopiero początek nowych kontrowersji? Czas pokaże.
Epic Games miażdży oszusta w Fortnite: Kradzież kont, ban na życie i publiczna pokuta
Epic Games nie odpuszcza oszustom w swoim flagowym tytule. Tym razem na celowniku znalazł się Isaa...
Starfield: Drugie DLC opóźnione z powodu GTA 6? Nowe plotki
Opóźnienie GTA 6 do listopada 2026 roku wstrzÄ…snęło branżą, a teraz plotki sugerujÄ…, że wpÅ...
Komentarze