Wyobraźcie sobie, że bierzecie ikoniczne miasto jak Waszyngton DC i zamieniacie je w radioaktywne piekło pełne mutantów i ruin. Dla wielu to mogłoby być ponure doświadczenie, ale dla Emila Pagliarulo, lead designera Fallout 3, było to czystą frajdą. W niedawnym wywiadzie zdradził, jak ta zabawa z destrukcją zainspirowała go do ustawienia kolejnej części serii w jego rodzinnym Bostonie.
![]()
Kulisy tworzenia Fallout 3
Emil Pagliarulo, doświadczony deweloper z Bethesda Game Studios, wspomina prace nad Fallout 3 jako okres pełen kreatywnej swobody. Gra, wydana w 2008 roku, przenosi graczy do postnuklearnego świata, gdzie stolica Stanów Zjednoczonych stała się Wastelandem - pustkowiem pełnym niebezpieczeństw. Pagliarulo, odpowiedzialny za design i scenariusz, podkreśla, że proces niszczenia realnych lokacji, takich jak Biały Dom czy Pomnik Lincolna, nie był przygnębiający. Wręcz przeciwnie - ekipa czerpała z tego radość.
W wywiadzie dla PC Gamer, opublikowanym 21 grudnia 2025 roku, Pagliarulo przyznał: "To po prostu fajnie wysadzać rzeczy w powietrze". Dodał, że zespół był na tyle "niedojrzały", by skupić się na zabawnym aspekcie destrukcji, ignorując potencjalnie mroczne implikacje. Ta perspektywa pozwoliła na stworzenie immersyjnego świata, który do dziś fascynuje fanów serii.
Inspiracja dla Fallout 4
Doświadczenia z Fallout 3 bezpośrednio wpłynęły na następną odsłonę. Pagliarulo, urodzony i wychowany w Bostonie, postanowił przenieść akcję Fallout 4 właśnie tam. "Po tym, jak bawiliśmy się niszczeniem DC, pomyślałem: czemu nie zrobić tego samego z moim rodzinnym miastem?", wspomina. Boston w grze stał się Commonwealth - zrujnowanym regionem pełnym frakcji, tajemnic i nuklearnych pozostałości.
To nie był przypadkowy wybór. Pagliarulo wyjaśnia, że osobiste powiązania z lokacją dodały autentyczności. Znajome ulice, parki i budynki, jak Fenway Park czy Massachusetts State House, zostały przekształcone w postapokaliptyczne ruiny. Ta decyzja sprawiła, że Fallout 4, wydany w 2015 roku, zyskał unikalny klimat, łączący nostalgię z chaosem.
Filozofia designu w Bethesda
Pagliarulo nie jest nowicjuszem w branży. Pracował też przy Fallout 4, Fallout 76 i nawet przy serialu Fallout na Prime Video. Jego podejście do designu podkreśla, że gry wideo to nie tylko sztuka, ale też zabawa. "Musisz zaakceptować kreatywne wybory, nawet z perspektywy czasu", mówi, odnosząc się do ewolucji serii.
W kontekście całej franczyzy Fallout, która zaczęła się w 1997 roku od Interplay, Bethesda przejęła stery w 2007 roku. Pagliarulo ceni oryginalne inspiracje, jak dialogi z pierwszej części, ale dodaje własny twist - mieszankę humoru, grozy i eksploracji.
Dziedzictwo serii
Dziś, po sukcesie serialu Fallout i rosnącej popularności gier, słowa Pagliarulo przypominają, dlaczego seria enduring. Niszczenie świata w grze to nie tylko mechanika, ale sposób na eksplorację ludzkiej natury. Czy Boston w Fallout 4 byłby taki sam bez tej "zabawnej" destrukcji? Prawdopodobnie nie.
Fani serii mogą spodziewać się więcej takich historii - Bethesda nieustannie rozwija uniwersum. Jeśli lubicie postapokaliptyczne przygody, warto wrócić do Fallout 3 i 4, by zobaczyć, jak wizja Pagliarulo ożyła.
Kontrowersja w świecie indie: Clair Obscur: Expedition 33 traci nagrody za użycie AI
Clair Obscur: Expedition 33, jedna z największych sensacji 2025 roku, właśnie straciła prestiżo...
Clair Obscur: Expedition 33 traci nagrody Indie Game Awards przez użycie AI - burza w świecie indie
W Å›wiecie gier indie wybuchÅ‚a kontrowersja: Clair Obscur: Expedition 33, Å›wieżo nagrodzona tytuÅ...
Komentarze