Gracze wściekli na Konami! W mediach społecznościowych japońskiej marki trwa istna burza. Wszystko po tym, gdy do opinii publicznej trafiły oficjalne plany wydawnictwa dotyczące najnowszej gry piłkarskiej tejże firmy. Fani Pro Evolution Soccer nadal nie mogą pogodzić się z tym, że już nie zobaczą produktu w takim wydaniu, jak dotychczas. Konami przeszło na model free-to-play i zmieniło nazwę gry na eFootball. Wszelkie tryby i drużyny, kupować będzie można jako płatne DLC. Internauci związani z PES'em przez lata piszą wprost - według nich Konami zabiło uznaną markę, jaką był Pro Evolution Soccer.

Gracze wściekli na Konami. Wielka krytyka eFootball, które zastąpi PES 2022

Nie milką echa dotyczące wielkiej rewolucji, którą zaproponowało Konami w związku z wydaniem gry piłkarskiej w tym roku. Mianowicie, zrezygnowano z dobrze znanego modelu i uznanego wśród graczy PES'a. Postanowiono, że gra od teraz będzie nosić nazwę eFootball. Mało tego - wydana będzie jako free-to-play. Zapłacimy natomiast za interesujące nas tryby oraz drużyny. Brzmi dobrze? Według fanów Pro Evolution Soccer, to nic innego, jak pogrzebanie lat budowania marki o niezłej reputacji. Gracze w mediach społecznościowych piszą wprost, że Konami zabiło znaną serię.

Czy jednak producent gier weźmie do siebie uwagi graczy, którzy byli z Konami przez parę ładnych lat? Trudno wyobrazić sobie, aby Japończycy nagle zweryfikowali swoje plany. Wygląda na to, że z nową rzeczywistością trzeba się jak najszybciej pogodzić. Jeśli stanie się inaczej, możliwe, że PES straci wielu graczy.