Artysta reimaginuje oryginalny Metal Gear jako anime sequel do The Phantom Pain

W świecie gier wideo, gdzie nostalgia spotyka się z nowoczesną kreatywnością, jeden artysta postanowił tchnąć nowe życie w korzenie serii Metal Gear. Reimaginując oryginalną grę z 1987 roku jako anime sequel do Metal Gear Solid V: The Phantom Pain, tworzy wizję, która łączy klasyczny stealth z estetyką anime. To fanowski projekt, który może zainspirować dyskusje o przyszłości franczyzy po odejściu Hideo Kojimy.

Początki serii w nowym świetle

Oryginalny Metal Gear, wydany na MSX2 w 1987 roku, to kamień milowy w gatunku stealth. Gracze wcielali się w Solid Snake'a, infiltrującego fortecę Outer Heaven, by zmierzyć się z tajemniczym Metal Gear. Ta wersja różni się od popularnej edycji NES, oferując głębszą fabułę i mechaniki, które stały się znakiem rozpoznawczym serii.

Teraz artysta znany jako @MGSRetold na platformie X (dawniej Twitter) przekształca tę klasykę w anime. Jego prace przedstawiają kluczowe sceny, takie jak lądowanie Snake'a czy starcia z bossami, w stylu inspirowanym The Phantom Pain - otwartym światem, taktycznym podejściem i dramatycznymi cutscenami.

Styl anime spotyka mechaniki MGSV

Projekt nie jest zwykłym fan artem. Artysta łączy estetykę anime z elementami z Metal Gear Solid V, takimi jak dynamiczne animacje walki, ekspresyjne postacie i narracja skupiona na themes zdrady i tożsamości. Wyobraź sobie Snake'a w anime wersji, z voice actingiem przypominającym Kiefera Sutherlanda jako Big Bossa, ale w rysunkowej formie.

W jego wizji, gra staje się "segułem" do The Phantom Pain, eksplorującym luki w kanonie serii. Na przykład, relacja między Solid Snakiem a Big Bossem zyskuje nowe, anime-owe wymiary, z flashbacks i introspekcjami, które pogłębiają lore.

Reakcje społeczności i potencjał

Fani serii na forach jak Reddit czy Steam entuzjastycznie reagują na te prace. Wielu wspomina, jak oryginalny Metal Gear był "tą grą, której nigdy nie grali", bo wersja MSX2 była mniej dostępna. Projekt budzi dyskusje o możliwej oficjalnej anime adaptacji - zwłaszcza po sukcesach innych gier w tym medium, jak Cyberpunk: Edgerunners.

Choć to nieoficjalny fanowski twór, pokazuje, jak społeczność utrzymuje żywotność serii po 2025 roku, gdy remaki jak Metal Gear Solid Delta: Snake Eater przypominają o dziedzictwie Kojimy.

Co dalej dla Metal Gear?

Ten artystyczny eksperyment podkreśla tęsknotę za nowymi historiami w uniwersum Metal Gear. Czy Konami rozważy anime? Czas pokaże, ale prace @MGSRetold już teraz inspirują wyobraźnię graczy.