Dlaczego nie Siege 2?
Według Karpazisa, tworzenie sequela oznaczałoby porzucenie dekady pracy i lojalnej społeczności. "To niesamowite dziedzictwo, które budujemy, dlaczego mielibyśmy to wyrzucić?" - pyta retorycznie. Gra, która zadebiutowała w 2015 roku, przeszła długą drogę od problematycznego startu do statusu jednego z najpopularniejszych taktycznych shooterów. Zamiast resetować wszystko, zespół woli ewoluować obecną formułę.
![]()
Ubisoft Montreal nie widzi potrzeby zmiany silnika czy całkowitego przebudowania mechanik. Wcześniejsze wypowiedzi z 2024 roku potwierdzały, że Siege "może trwać wiecznie", a najnowsze aktualizacje, jak Siege X, wprowadzają nowe tryby i ulepszenia bez konieczności tworzenia nowej gry.
Siege X - ewolucja zamiast rewolucji
W marcu 2025 roku ogłoszono Rainbow Six Siege X, które ma tchnąć nowe życie w shooter. To nie sequel, lecz rozbudowa klasycznych trybów 5v5 z dodatkowymi mechanikami i trybem wieloosobowym. Karpazis podkreśla, że takie podejście pozwala zachować ciągłość i unika ryzyka utraty graczy, co często zdarza się przy przejściu na nową odsłonę.
Historia pokazuje, że live service games jak Siege, Fortnite czy League of Legends prosperują dzięki ciągłym aktualizacjom. Ubisoft unika pułapek, jakie spotkały inne serie, gdzie sequele dzieliły społeczność.
Przyszłość serii Rainbow Six
Choć Siege 2 nie jest na horyzoncie, to nie oznacza końca innowacji. Zespół planuje dalsze wsparcie, w tym nowe operatory, mapy i balansowanie. Karpazis nie wyklucza, że kiedyś może pojawić się coś nowego, ale na razie priorytetem jest utrzymanie impetu obecnej gry.
W kontekście branży, gdzie sequels jak Call of Duty pojawiają się co roku, podejście Ubisoftu wydaje się odświeżające. Fani mogą liczyć na długoterminowe wsparcie, co potwierdza niedawna rocznica i wywiady z deweloperami.
Reakcje społeczności
Opinie graczy są mieszane. Niektórzy tęsknią za świeżym startem, inni doceniają stabilność. Kontrowersje budzi też subskrypcja R6 Membership, krytykowana za dodatkowe opłaty, ale to nie zmienia faktu, że Siege pozostaje silne z milionami aktywnych użytkowników.
Podsumowując, Ubisoft stawia na ewolucję, nie rewolucję. Czy to słuszna strategia? Czas pokaże, ale na razie Siege nie zwalnia tempa.
Twórca Fallouta wraca do Obsidianu. Tim Cain na czele tajemniczego projektu
Tim Cain, ikona branży RPG i współtwórca kultowego Fallouta, niespodziewanie wraca do pełnoetat...
Ron Gilbert nie wraca do 2D przygodówek: "Gdy wszyscy umrzemy, ten gatunek pewnie nie przetrwa"
Ron Gilbert, legendarny twórca serii Monkey Island, w niedawnym wywiadzie dla Ars Technica wyznał,...
Komentarze