Square Enix, twórca ikonicznych serii jak Final Fantasy czy Dragon Quest, znalazł się pod ostrzałem jednego z największych inwestorów. 3D Investment Partners, trzeci co do wielkości akcjonariusz firmy, wydał potężny, ponad 100-stronicowy dokument, w którym domaga się "fundamentalnej ponownej oceny" strategii spółki. Czy to zwiastun dużych zmian w japońskim gigancie?
![]()
Krytyka zarządzania i wyników finansowych
W opublikowanym raporcie 3D Investment Partners nie szczędzi ostrych słów pod adresem kierownictwa Square Enix. Inwestor podkreśla "powolny" wzrost przychodów i zysków, wskazując na słabe wyniki sprzedaży gier. Dokument, liczący dokładnie 112 stron, analizuje problemy firmy, w tym wysokie koszty rozwoju projektów, które nie przekładają się na oczekiwane zyski.
Zdaniem autorów raportu, Square Enix zbyt mocno skupia się na segmencie wydawniczym i rozrywkowym, co odciąga uwagę od rdzennych marek, takich jak Final Fantasy. Inwestorzy zarzucają brak konkretnej wizji na przyszłość, zwłaszcza w kontekście planu "reboot and awaken" ogłoszonego przez prezesa Takashiego Kiryu. Raport cytuje samego Kiryu, który w maju przyznał, że firma potrzebuje odrodzenia, ale zdaniem 3DIP, obecne działania to za mało.
Problemy z kluczowymi IP i sprzedażą
Raport szczegółowo omawia wyzwania związane z flagowymi seriami. Final Fantasy, choć nadal jest silną marką, nie generuje zysków na poziomie oczekiwań. Inwestorzy wskazują na czynniki takie jak ekskluzywność platform, niewystarczające wydatki na marketing czy słabą sprzedaż katalogu starszych tytułów. Przykładowo, koszty produkcji gier AAA, jak Final Fantasy XVI, szacowane na około 58 milionów dolarów, nie zawsze zwracają się w pełni.
3D Investment Partners wzywa innych akcjonariuszy do otwartego dzielenia się opiniami. Firma, posiadająca około 14% udziałów w Square Enix, wcześniej próbowała rozmów z Kiryu, ale nie otrzymała satysfakcjonujących odpowiedzi. To nie pierwszy raz, gdy inwestorzy aktywistyczni naciskają na zmiany - podobne sytuacje widzieliśmy w innych spółkach gamingowych, jak Activision Blizzard przed przejęciem przez Microsoft.
Co to oznacza dla przyszłości Square Enix?
Publikacja raportu zbiegła się z trudnym okresem dla Square Enix. Firma niedawno zamknęła kilka zachodnich studiów i straciła 2 miliardy dolarów na wartości giełdowej. Raport sugeruje potrzebę restrukturyzacji, w tym lepszego zarządzania zasobami i skupienia na rentownych IP. Czy to doprowadzi do zmian w nadchodzących projektach, jak kolejna odsłona Final Fantasy czy Dragon Quest?
Branża obserwuje sytuację z zainteresowaniem. Square Enix to nie tylko Final Fantasy - to także Kingdom Hearts, Tomb Raider czy Nier. Jeśli naciski inwestorów przyniosą efekt, możemy zobaczyć bardziej zrównoważoną strategię, skupioną na multiplatformowych wydaniach i efektywniejszym wykorzystaniu marek. Na razie firma nie skomentowała raportu oficjalnie, ale presja rośnie.
Kontekst branżowy i reakcje
W szerszym ujęciu, problemy Square Enix wpisują się w trendy w branży gier. Wysokie koszty produkcji, rosnąca konkurencja i zmiany w modelach dystrybucji (jak subskrypcje) dotykają wielu wydawców. Były pracownik Square Enix, cytowany w mediach, przyznał, że wysokie koszty to nic nowego dla firmy.
Raport 3DIP to jasny sygnał, że akcjonariusze oczekują konkretów. Czy Square Enix "odrodzi się" jak feniks, czy czeka je trudny okres? Śledźmy rozwój wydarzeń - w świecie gier nic nie jest pewne.
Twórcy anulowanego Perfect Dark dołączają do 2K i zakładają nowe studio pod Take-Two
W świecie gier wideo zmiany następują błyskawicznie. Po głośnym anulowaniu rebootu Perfect Dar...
Trzęsienie ziemi w Japonii: Capcom odwołuje Monster Hunter Showcase
W obliczu poważnego zagrożenia naturalnego, Capcom podjął decyzję o odwołaniu długo oczekiwan...
Komentarze